-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Na początku było słowo

a brzmiało ono .... OBIECUJEMY

i w większości przypadków wyglądało to tak, jak na obrazkuI w zasadzie wszystko w dziejach pieniądza papierowego od tej obietnicy się zaczęło.

Dlatego badacze tego tematu nigdy nie zastanawiali się CO było na początku, tylko KIEDY ten początek nastąpił.

W końcu z wyżyn katedr ustalono..... Pierwsze europejskie banknoty pojawiły się w Szwecji w 1662 roku, wyłącznie z powodu braku srebra i złota, po to by nie nosić ze sobą miedzi odpowiadającej ich wartości.

Tyle ustaliły autorytety. Ale dość szybko wiedza ta okazała się zdezaktualizowana. Okazało się bowiem, że w 1574 roku w niderlandzkim mieście Lugdunum Batavorum (dziś Bittenberg), z powodu braku jakichkolwiek kruszców pod prasy mennicze trafiła masa papierowa, a co więcej, tym papierowym pieniądzem opłacono żołnierzy stacjonujących w oblężonej przez Hiszpanów twierdzy.

No dobrze - mamy więc Europę i rok 1574. Mamy też doniesienia niejakiego Marco Polo, o pieniądzu papierowym używanym w Chinach w czasach panowania dynastii MingTo akurat były takie papiery, gwarantowane przez Skarb Państwa.

I na tym ustalenia z wyżyn katedr się zakończyły na dość długi okres czasu.

Całowitym milczeniem pomijano doniesienia innego podróżnika - Ibrahima ibn Jakuba, który w Pradze w X wieku był świadkiem płacenia przez Czechów kawałkami płótna. Ponieważ do naszych czasów taki kawałki płacideł się nie zachowały - przyjęto to jako lokalny folklor i substytut prawdziwego pieniądza - czyli tego gwarantowanego przez banki lub władze publiczne. I zupełnie bez znaczenia było, że żeby te kawałki płótna miały jakąś wartość obiegową, to musiały posiadać książęcą pieczęć.

No dobrze - możemy się więc cofnąć z początkami pieniądza papierowego na pewno do czasów europejskiego średniowiecza.

A może jeszcze dalej?

W 2015 roku okazało się, że jednak możemy cofnąć się dalej. A stało się to za sprawą takiego czegoś.To coś właśnie 3 czerwca 2015 pojawiło się na aukcji firmy Münzen und Medaillen GmbH. 14 kawałków papirusa pochodzącego z II wieku przed naszą erą z Egiptu. Wielkość dokumentu tu 150 x 190 mm, zapisanego drobno greckim tekstem. Sam dokument został znaleziony przypadkowo, podczas konserwacji mumii, był włożony między bandaże. Poddano go wobec tego dokładniejszym badaniom i okazało się, że to jest w chwili obecnej najstarszy banknot świata. Właśnie, co ciekawe - nie jest to weksel, a właśnie banknot - poświadczona przez bank obietnica wypłaty okazicielowi tego dokumentu .... drachm miedzi. Nie wiadomo jednak ilu drachm, bowiem ta część dokumentu jest nieczytelna.

Klaus Maresch, który dokonał tego odkrycia, zaczął się więc dokładniej przyglądać innym zachowanym dokumentom z czasów Egiptu Ptolemeuszy dostępnych w zbiorach niemieckich, co w końcu zaowocowało 339 stronnicową pracą Ptolemäische Bankpapyri aus dem Herakleopolites wydaną w 2012 roku. W swojej pracy rozróżnił dokumenty banków prywatnych, jak również banku królewskiego.

Z pracy tej możemy dowiedzieć się wiele o samym banku królewskim, bowiem prócz tego banknotu w badażach mumii znalazły się również dokumenty księgowe banku podpisane przez Automedona oraz Apolloniosa, a są to naprawdę niezwykłe dokumenty. Zachował się bowiem pełny wykaz dłużników banku królewskiego za lata 140-110 pne wraz z ich płatnościami oraz urzędowym kursem walut kruszcowych. Całość bowiem prowadzona jest w drachmach miedzianych (oficjalnej walucie Egiptu Ptolemeuszy), jednak zapłat dokonywano również w monecie złotej lub srebrnej. Oficjalny kurs w tym przypadku wyglądał następująco: 1 talent (złoto) = 20 drachm srebrnych = 2200 drachm miedzianych. Co jeszcze ciekawsze, zapisy ksiąg bankowych nie pozostawiają żadnych wątpliwości co do zastosowania podwójnej księgowości czy systemu wekslowego (które podobno odkryto dopiero w późnośredniowiecznej Italii). Dokumenty te zawierają również takie drobiazgi, jak bilans dzienny oraz zestawienie wszystkich transakcji kupna - sprzedaży (de facto przeliczenia waluty srebrnej czy złotej na obowiązującą miedzianą).

Ale ta wiedza jest jednak, jak na razie, dla numizmatyków wiedzą tajemną. A i sam pierwszy banknot świata nie wzbudził na aukcji większego zainteresowania i został sprzedany za marne 2500 euro.



tagi: starożytność  banki  grecja  egipt  banknoty 

Pioter
25 marca 2021 19:56
10     1287    8 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

OjciecDyrektor @Pioter
25 marca 2021 22:18

Myślę, że pietwsze banknoty musiały powstać  zaraz po tym jak wynaleziono papier lub papirus...bo papier tak jak pismo służyło i będzie służyć transakcjom handlowym. A te cyfryzacje i wirtualizacje, to taka ściema dla naiwnych...kto w to uwierzy i zacznie stosować, ten skończy jak ojciec Piłsudskiego.

 

A tak poza tym zastanawiam się ile - jaki procent - zasobów muzealnych zostało porządnie przebadanych. Odnoszę wrażenie, że znikomy....albo jeśli duży, to wiedza na ten temat jest ściśle tajna.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Pioter
25 marca 2021 23:07

to moze podeślij o tych talentach (pieniądzu, czyli monetach) do Kurii, zeby rozsłali do seminariów. Bo nagminnie, powtarzam nagminnie,  w przypowieści Jezusa Nazarejczyka  o talentach, które bogacz powierzył trzem swoim slugom, jest ewidentnie mylony talent jako jednostka wagi z talentem (monetą ). No, ale za tym idzie takie oto wyjaśnienie (co zresztą slyszałem i wcale nie tak dawno, bo na rekolecjach wielkopostnych), że ten sługa , co otrzymał pięć talentów, to otrzymał ca 150 kg złota.

I jest jeszcze inna przypowieść ewangeliczna o wierzycielu i dłużniku, którego dług sięgał 10 000 talentów. Gdyby przeliczyc analogicznie, to wypadło by ca  300 ton złota.

 

zaloguj się by móc komentować

ApesCornelius @Pioter
25 marca 2021 23:14

Łatwo taki system banknotowy unieważnić, piękny przykład Ks.Prof.Tadeusza Guza

Jeżeli obniżyli w zeszłym roku stopę rezerwy obowiązkowej  w Polsce z 3,5% do 0,5% to strach się bać!

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Stopa_rezerwy_obowi%C4%85zkowej

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @ApesCornelius 25 marca 2021 23:14
25 marca 2021 23:26

Obniżyli rezerwy bankom, bo wiedzą że przez pandemię banki będą - i już są - zawalone gotówką. W 2020 odzczędności Polaków zgromadzone w bankach pobiły wszelkue rekordy...i trend ten się utrzyma, bo ludzie nie wydają na rozrywkę i wyjazdy...a poza tym duża część się boi i z tego strachu też oszczędza zamiast wydawać. A krrdyty mało kto bierze teraz mimo że stopa kredytu najniższa od wieków. Czego więc się bać? 

Sorki autorze za off topic..:)

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 25 marca 2021 22:18
26 marca 2021 02:38

Mi też sięwydaje, że miało to miejsce w Mezopotamii, i że pierwsze banknoty to były gliniane tabliczki - i to jeszcze przed wynalezieniem przez Fenicjan/Greków monet. Tylko, że ta wiedza raczej się do ludzi zajmujących dziejami pieniądza nieprzedostanie. Znacznie łatwiej bowiem zajmować się wpływem ilości rys na monecie (czy ilości zgięć banknotu) na jego cenę na rynku kolekcjonerskim.

Co do przebadania archiwów i muzeów to niestety prawda.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @stanislaw-orda 25 marca 2021 23:07
26 marca 2021 03:00

Nie wiem, czy wcześniej jakieś źródła podawały przelicznik kursowy greckej waluty w czasach Chrystusa. Te też tego nie podaje - to czasy o 150 lat wcześniejsze, ale znacznie bliższe (i geograficznie i czasowo) niż dotychczasowe ustalenia dostępne w necie.

Ciotka Viky podaje dane na temat talentu (jako waluty) pochodzące z Babilonii (3600 srebrnych szekli) oraz z Aten z VI w pne (36000 miedzianych oboli).

Do systemu stosowanego w Egipcie Ptolemeuszy ten zapis również nijak się ma. Nawet przyjmując, że nazwa monety pochodzi od jednostki wagowej (w tym wypadku miedzi) ten egipski talent byłby równy około 10-12 kg, a nie około 30 kg - jak w Mezopotamii (według słów Herodota).

Jest tylko jedna różnica do dotychczasowej wiedzy wynikająca z tego dokumentu, chyba jednak obowiązująca w całym greckim świecie. Talent to była nazwa złotej monety odpowiadającej wagowo talentowi miedzi.

 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Pioter 26 marca 2021 03:00
26 marca 2021 03:09

Miało być: tem zapis z Viki również nijak się ma.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @OjciecDyrektor 25 marca 2021 22:18
26 marca 2021 17:43

A nawet wcześniej ;)

Przecież samo pismo, jak piszą a i pewnie tak było, powstało właśnie na potrzeby księgowości.  Ktoś tam miał dostarczyć 5 owiec. A jak przyniósł 4? To przecież trzeba było zrobić rubrykę: winien 1 owca.

W pierwotnej starożytności funkcjonowała tzw. gospodarka pałacowa. Byli robiący i odbierający. Czy byłoby coś dziwnego w tym że wojownik przychodził z kwitem na odebranie przydziału? Od tego się pewnie zaczęło.

Pieniądz kruszczowy był później. Dawał pewnego rodzaju wolność. Niezależność od roździelaczy dóbr  kontrolujących gospodarkę i ważność kwitów. Wpisów w księgach.

Tak przy okazji swoją drogą przypomniało mi się że kiedyś napisałem że ludzkość właśnie wraca do tego systemu gospodarki pałacowej. Czyli tzw. socjalizmu. Mamy to jak na dłoni. 500+ i inne takie są bardzo popularne na świecie. System przydziałów z centralnego ośrodka. Teraz w dobie Covida właśnie nabierające pędu. Na tym ma też polegać sławna miska ryżu Morawieckiego. Równu przydział dla każdego :) Nie będzie wcale dziwne jeśli pieniądz zostanie zlikwidowany i wrócimy do tego systemu sprawiedliwości  ;) Przeciwne. Wszystko wskazuje że do tego zmierzamy.

zaloguj się by móc komentować

StaryNowy @Pioter
27 marca 2021 18:08

Czytam Pana wpisy z zaintersowaniem od dłuższego czasu. Ale dopiero dziś się zarejestowałem i mogę plusować. Piekne dzięki za tę wiedzę i krótkie, rzeczowe artykuły. Ukłony z Poznania.

zaloguj się by móc komentować

olekfara @OjciecDyrektor 25 marca 2021 23:26
27 marca 2021 19:02

Która stopa, bo ta dla kredytobiorcy, na pewnno nie. Bo jak na razie, to bank centralny obniża stopy procentowe na rynku międzybankowym, skutkuje to jakiś tam obniżeniem stóp procentowych dla dotychczasowym kredytobiorców, lecz już nie dla nowych. Rosną też opłaty bankowe. Jesteśmy w tym względzie, sto lat za murzynami. Porównanie z zachodem, ładnie opisał na przykładzie Holandii ostatnio Marcin-K

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować