-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Muzeum Praw Ludziów

W zeszłym roku Bank Kanady wprowadził do oboegu nowe banknoty 10 dolarowe. Na banknotach znajduje się Viola Desmond, bizneswoman z Nowej Szkocji i działaczka na rzecz zrównania rasowego czarnych i białych. Natomiast na rewersie banknotu znalazł się budynek muzeum.A  dokładniej oddanego w 2014 roku do użytku Kanadyjskiego Muzeum Praw Człowieka. Budowa tego muzeum rozpoczęła się w 3 lipca 2010 roku, od uroczystego wmurowania kamienia węgielnego przez Jej Królewską Mość Elżbietę II, przy czym, jak podano do publicznej wiadomości, w kamien węgielny wmurowano fragment z ruin kościoła w Runnymede (Anglia), czyli miejsca, gdzie została podpisana w 1215 roku Magna Carta.

W muzeum czynne jest dziesięć stałych wystaw: Jakie są prawa człowieka; Perpektywy ludności rdzennej; Przesiedlenia w Kanadzie; Ochrona praw człowieka w Kanadzie; Badania ludobójstw (Holokaust, Hlodomor, ludobójstwo Ormian, ludobójstwo w Rwandzie oraz czystki etniczne w Bośni); Punkty zwrotne ludzkości; Przerwać ciszę; Prawa człowieka dziś; Liczą się działania; oraz Inspirujemy zmiany.

Jak podają agencje prasowe koszt budowy tego muzeum wyniósł 351 mln dolarów kanadyjskich, z czego 100 mln przeznaczył rząd federalny, 40 mln stan Manitoba, a 20 mln miasto Winnipeg (gdzie te muzeum się znajduje). Resztę środków miał pokryć sektor prywatny, ale zebrano wyłącznie 130 mln. Dlatego, aby dokończyć budowę zwrócono się o pomoc do sąsiednich stanów: 4,5 mln dał rząd Manitoby a dalsze 5 mln rząd Ontario. Reszta została pokryta z rezerwy rządu federalnego.

Gdy już uroczyście otwarto Kanadyjskie Muzeum Praw Człowieka do prasy wypłynęła informacja, że wybudowano je na dawnym indiańskim cmentarzu. I nie pomogły zaklęcia, że budowa odbywała się pod okiem archeologów (a znalezione fanty umieszczano właśnie w tym muzeum) i w uzgodnieniach z lokalną indiańską społecznością. Przedstawiano również wyniki wcześniejszych badań archeologicznych od lat 50-tych XX wieku, wykonywanych przy okazji budowy hotelu, czy skateparku, kiedy natrafiono na kilka indiańskich szkieletów w trakcie budowy, ale systematyczne prace archeologiczne niczego nie wykazały. Przyjęto wtedy założenie, że szkielety te pochodziły od ofiar powodzi, ktora miała miejsce w 1826, kiedy przepływająca w pobliżu rzeka podniosła się o 3 m w ciągu jednego dnia. 

W końcu przyznano, że nadzór archeologiczny dotyczył wyłącznie 3% powierzchni, na której stanęło muzeum. I pomimo faktu, że żadnych miejsc pochówku ani szkieletów nie odnaleziono, nikt nie ma pewności na czym stoi pozostałe 97% Kanadyjskiego Muzeum Praw Człowieka.

Spore kontrowersje wzbudziła również stała część ekspozycji poświęcona ludobójstwom, a szczególnie holokaustowi. W końcu w ramach kompromisu zgodzono się, że w bezpośredniej bliskości strefy Holokaustu znajdą się szczegółowe informacje o Hlodomorze i wielu innych masowych okrucieństwach. ... Jeśli chodzi o strefę Holokaustu to ta galeria ma obejmować również cierpienia Romów, osób niepełnosprawnych fizycznie i umysłowo, a także gejów i lesbijek wśród innych społeczności (by Angela Cassie - dyrektor ds komunikacji muzeum). Ale na tym ustępstwa logby żydowskiego się skończyły.

Nie zgodzono się na przedstawienie w muzeum dziejów konfliktu izraelsko - palestyńskiego. Masowe przesiedlenia Arabów z Palestyny (ok 750 tys ludzi od 1948 roku) nie zostało upamiętnione, więc arabscy mieszkańcy Kanady uważają, że Lekcji wynikającej z doświadczeń Palestyńczyków nikt nie usłyszy. Nasza historia jest świetną historią do edukowania Kanadyjczyków na temat praw człowieka. Jak ktokolwiek ma traktować te muzeum poważnie, skoro nie usłyszy palestyńskiej historii (by Rana Adbula, Kanadyjska Federacja Arabska).

Kanadyjski Kongres Ukraińców po otwarciu wystawy zaczął protestować z powodu braku odpowiedniego wyesponowania Hlodomoru, a nawet rażących błędów historycznych (np. posłużono się współczesnymi mapami Ukrainy, a nie z lat Hlodomoru). Najbardziej jednak Ukraińcom nie podobało się usytuowanie wystawy w pobliżu publicznych toalet (by Paul Grot - prezydent Kandyjskiego Kongresu Ukraińców) - toalety więc przeniesiono piętro wyżej, a o ich kubaturę powiększono wystawę poświęconą Hlodomorowi.

Jak więc widać, nawet w tak postępowym kraju jak Kanada są Ludzie i Człowieki. A wybudowanie specjalnego Muzeum Praw jasno wskazuje, kto należy do Ludziów, a kto do Człowieków.



tagi: kanada  banknot 

Pioter
5 sierpnia 2019 19:58
11     1371    7 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

gabriel-maciejewski @Pioter
5 sierpnia 2019 20:03

Kolejna mimowolna demaskacja

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 5 sierpnia 2019 20:03
5 sierpnia 2019 20:09

Nadgorliwość jest gorsza od fanatyzmu - jakoś tak to szło chyba.

zaloguj się by móc komentować

parasolnikov @Pioter
5 sierpnia 2019 20:10

Słodziaki :)  Ale że nie zrobili specjalnej wystawy dla Burów czy Hindusów :) Ach ta pamięć wybiórcza.
 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @parasolnikov 5 sierpnia 2019 20:10
5 sierpnia 2019 20:16

Za to jest holokaust LGTB

Ale Burowie chyba jednak nie będą pasować do obrazu całości, skoro na stronie muzeum na temat edukacji wypowiada się sam Nelson Mandela https://humanrights.ca/

Do Hindusów może też dojdą, skoro w tym roku zajęli się Kambodżą https://humanrights.ca/exhibition/time-to-act-rohingya-voices

zaloguj się by móc komentować

smieciu @Pioter
5 sierpnia 2019 20:48

Ten cmentarz indiański byłby najbardziej symboliczny. Wyrżnać, zalać betonem pozostałe resztki, i można budować nową kulturę.

Przy czym nikogo to absolutnie nie interesuje. Budowniczych i polityków - ile kasy się na tym da zarobić. Nie interesuje widzów ani nawet Żydów. Wiadomo, któryś tam musiał się pojawić, tak samo jak ten Ukrainiec, by uzasadnić za co bierze swoje urzędnicze pieniądze. Nie interesuje to też widzów, pewnie dzieci, które w jakimś spędzie zostaną tam zagonione. No ale im to zostanie w głowie. A tak działa postęp.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Pioter
5 sierpnia 2019 22:30

a ż e Wołyń to wówczas nie była Ukraina, no to nie uświadczy  ekspozycji.

Bo w Kanadzie najsilniejsza jest diaspora ukraińska

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Pioter
6 sierpnia 2019 07:50

"Ciekawe rzeczy" dzieją się na tym świecie, żeby ne napisać petetycznie: padole łez.

Odnośnie Holokaustu:

może powinen być na wszystkich piętrach, a reszta w piwnicy, co odawałoby obecną sytuację.

zaloguj się by móc komentować

atelin @Pioter
6 sierpnia 2019 13:41

A mnie uderzyło podobieństwo Violi Desmond do młodej Elżbiety II. To tak, żeby Elżbieta II nie czuła się olana.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @atelin 6 sierpnia 2019 13:41
6 sierpnia 2019 17:30

W Kanadzie standartowo Jej Wysokość trafia na 20$. Chyba, że liczą się z szybką zmianą na tym stanowisku.

zaloguj się by móc komentować

Starybelf @Pioter
6 sierpnia 2019 17:47

A belgijskiego króla Leopolda wspominają? Tudzież Ataturka z Kurdami?

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Starybelf 6 sierpnia 2019 17:47
6 sierpnia 2019 17:51

Rzeź Ormian jest ustawiona jako wystawa stała, a Leopolda może wspomną w którejchś z wystaw czasowych - w końcu to ich propaganda uczyniła go zbrodniarzem

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować