-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Mitra, znaczy sprzymierzeniec.

Najpierw ilustracja. Przedstawia ona Mitrę - boga z mitologii perskiej, którego kult dość mocno rozwinął się w Rzymie. Ciekawa rzeźba, która ukazuje zwycięstwo Mitry nad Bykiem.

A teraz mit, na który trafiłem. Moje zastrzeżenia do treści i intrepretację podam później.

Młody bóg miał według swoich wyznawców być drobnym, lokalnym cudotwórcą, którego większość ludzi nie doceniała. Miał jednak dar uzdrawiania, dzięki któremu uleczył wielu ludzi, w tym księcia Elamu. Gdy nadeszło jego wesele, książę zaprosił Mitrę jako specjalnego gościa.Niestety, na weselu zabrakło wina. Wesele przecież nie może obejść się bez wina, więc książę zaczął popadać w panikę, ale Mitra kazał mu się uspokoić i aby podano mu beczki z wodą. Książę nie rozumiał tego nakazu, ale zdecydował się podać Mitrze wodę. Po chwili skupienia młody bóg zamienił wodę w beczkach w wino i rozdał ją weselnikom, którzy pili i bawili się do białego rana.

Mimo tych wszystkich radosnych czynów i cudów, Mitra miał na Ziemi swojego odwiecznego wroga, syna władcy ciemności, który czyhał na każdy jego zły krok. Ciągle wysyłał na niego skrytobójców i innych bandytów, jednak Mitra wszystkich cudownie nawracał ze złej ścieżki i przygarniał jako swoje owieczki – gdyż Mitra był znany większości jako zwykły pasterz. W końcu syn władcy ciemności nie wytrzymał, zmienił się w byka i osobiście zaatakował Mitrę. Doszło do katastrofalnej walki – wprawdzie Mitra zdołał ukręcić bykowi kark, ale sam odniósł ciężkie rany. Właśnie tą scenę, znaną jako Taurokontos, przedstawiano najczęściej w graficznych przedstawieniach Mitry. Wkrótce Mitra zmarł i został pochowany przez swoich uczniów.

Jednak nic nie może przecież wiecznie trwać. Straż postawiona przy grobie Mitry po trzech dniach z paniką przybyła do księcia Elamu i oznajmiła mu, że Mitra powstał z grobu i udał się na wschód. Książę, przestraszony tymi wieściami, nie wiedział, co robić, ale wyrzekł się Mitry i uznał, że nie chce mieć z nim nic wspólnego. Trzy razy próbowano go prosić o wytłumaczenie, ale on po trzykroć się go wyparł.

Mitra objawił się po raz ostatni swoim uczniom, tłumacząc im, jak osiągnąć wybawienie dla ich duszy i jak po śmierci dostąpić łaski obcowania z niebiosami. Zaraz po tym objawieniu na jednym z najwyższych szczytów, Mitra uniósł się w powietrze i żywcem wstąpił do nieba. Uczniowie ruszyli w świat rozgłaszać prawdę o Mitrze i nakłaniać niewiernych do czczenia zmartwychwstałego bożka.

Nie wiem kiedy powstała ta wersja mitu, ale rozpowszechniła się w Rzymie w II w naszej ery. Do wyznawców Mitry należeli Hadrian, Komodus, Galeriusz, Licyniusz, Dioklecian  i Julian Apostata.

Moje zastrzeżenia co do tej wersji mitu dotyczą tego, co jest wspólne z religią chrześcijańską. Ewangelie bowiem zostały spisane wcześniej i mogły w jakiś sposób wpłynąć na treść tego mitu. Ale nawet gdy odrzucimy zawarte w tym micie chrześcijańskie wstawki, i tak pozostanie nam ciekawy tekt do rozważań.

Najważniejszą bowiem sprawą w tym micie jest fakt, że władca Elamu nakazał niejakiemu Mitrze zabicie byka, który niszczył jego kraj. Byk jest akurat symbolem Olimpijczyków, więc sprawa wydaje się możliwa do wyjaśnienia. Mitra miał za zadanie obronić Elam przed inwazją Olimpijczyków. Jego imię w awestańskim (czyli staroperskim) znaczy tyle co pakt, przymierze, umowa. Byłby to więc dowódca jakiejś armi najemniczej. Mitrze udało się pokonać wroga zagrażającego Elamowi, jednak stan jego wojsk po odniesionym zwycięstwie pozostawiał widać wiele do życzenia. Musiał więc ogłosić zaciąg do swoich armii (zmartwychwstanie), i po wykonaniu zadania udał się do władcy Elamu po zapłatę. Ten jednak się go wyparł i orzekł, że nie chce mieć z nim nic wspólnego. Nie wiem jednak dlaczego Mitra nie odebrał zapłaty siłą, a skierował swoje armie na wschód. Po dotarciu do Indii Mitra zajął miejsce wśród tamtejszych bogów, gdzie jest przedstawiany jako ten, ktory czuwa nad przestrzeganiem umów. Być może wojska Mitry pochodziły pierwotnie właśnie z Indii.

I tyle historii opowiedzianej w micie. Teraz przejdźmy do dziejów Rzymu. Na początku naszej ery Mitra staje się bogiem legionów rzymskich i wraz z nimi jego kult rozprzestrzenia się po całym imperium. W Rzymie przedstawiano go zawsze jako Frygijczyka, ktory podrzyna gardło Bykowi.

Kres temu kultowi położył dopiero Konstanyn Wielki w 324 roku.



tagi: rzym  persja  indie  elam  mitra 

Pioter
29 kwietnia 2023 08:54
16     1210    9 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

saturn-9 @Pioter
29 kwietnia 2023 13:28

Łamigłówki (?):

...
Romanus Petrus, der oder das im März Kommende, ist natürlich auch der römisch-christliche St. Martin und sein Alias, der römisch-vorchristliche Mithras in der Felsenhöhle.

Martin/Mithras = Mars/März = Ares = Aretz = Earth = Erde
Er regiert den Ram/Rom, den Widderbock. Ab-Ram, das ist Vater Widder.
Erde = Terra = Torre = Stier (Venus/April)

...

jest byk (kwiecień) i inne równania ...

...

Bei Mithras haben wir MTR (= Matar oder töten, Mars/Ares) > MSR (Messer) > TR (Torre/Stier/Terra)

Mithras bedeutet wohl nur deshalb (Friedens-)Vertrag, weil ein Ge-Metzel (MTSR) vorausgegangen ist, nämlich das Halsdurchschneiden des Stieres oder der Erde.

Vermutlich verbirgt sich hinter dem Mithras-Motiv die verdrängte aber vielfach mythologisch bezeugte Katastrophe, die dazu führte, dass viel zu schnell das Stierzeitalter in das Widderzeitalter (Nau-Ruz) wechselte. Der "Riss" der noch im 14. Jahrhundert lt. Friedell durch die ganze Erde ging, auch letzter Ruck genannt.

 

namiary tutaj

zaloguj się by móc komentować

Pioter @saturn-9 29 kwietnia 2023 13:28
29 kwietnia 2023 14:00

To jest dużo starsze niż XIV w. Ta wersja mitu pochodzi najprawdopodobniej z Syrii z II w ne. Ale pierwotną wersję z Elamu można z tego mitu wyłuskać.

Ale ciekawsze jest przedstawianie Mitry w stroju frygijskim zamiast w stroju sumeryjskim. Choć podobno Grecy tak nazwali wszystkie nakrycia głowy ludów Persji.

zaloguj się by móc komentować

manama1 @Pioter
29 kwietnia 2023 14:25

W zasadzie momentem przełomowym jest przegranie bitwy pod Chryzopolis (18 IX 324) przez Licyniusza (jeszcze w roku 307 Dioklecjan, Galeriusz i Licyniusz  właśnie- podczas spotkania  w Carnuntum  - jednomyślnie poświęcili świątynię Mitrze jako "fautori imperii sui -patronowi swego imperium"). Najciekawsze, iż mimo tak wielkiego rozpowszechneinia wśród wojska, upadek i zapomnienie kultu były zadziwiająco i spektakularnie  gwatłowne: już św Ambroży  (i to pomimo nawrotu teoretycznego kultu za Apostaty) - myli Mitrę z boginią.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @manama1 29 kwietnia 2023 14:25
29 kwietnia 2023 14:41

Kult Mitry przyszedł z zewnątrz - z Persji. Był więc zagrożeniem dla Rzymu. Powrotu do starego greckiego panteonu już nie mogło być, skoro wyraźnie z pism Diodora czy Eyhemera wynikało, że to żadni bogowie nie byli. Dlatego postawiono na chrześcijaństwo, które było jednak religią własną (Judea była wówczas rzymską prowincją).

A z tego, że ten kult tak szybko zniknął wynika, że został on bardzo szybko rozpracowany. Wynika również, że mieszkańcy imperium podświadomie przeczuwali, że jednak był to kult fałszywego boga.

zaloguj się by móc komentować

manama1 @Pioter
29 kwietnia 2023 14:50

Ostatni pater patrum/ojciec ojców: papa kultu Mitry w Rzymie umiera w roku - 384: Vettius Agorius Praetextatus.

Z naszego punktu widzenia jest naprawdę szokujące, iż osobnik ten podobno wielokrotnie przedtem oświadczał iż  przyjąłby chrzest, gdyby zaproponowano mu pozycję biskupa Rzymu.

Ostatecznie jednak ów sławny do dziś tytuł (Pater Patrum)  przypadł  Chrześcijaninowi -Syrycjuszowi, który jako pierwszy w historii Kościoła przyjął właśnie tytuł „papa”(własnie od 384).

zaloguj się by móc komentować

manama1 @Pioter 29 kwietnia 2023 14:41
29 kwietnia 2023 14:52

Oszem, przede wszystkim zaś - wszelka religia z Persji była dla Rzymian co do zasady śmiertelnym zagożeniem i tak własnie była traktowana przez WIEKSZOSC (jak widac nie wszystkich)  cesarzy.

zaloguj się by móc komentować

manama1 @Pioter
29 kwietnia 2023 15:12

I jeszcze jedno: naprawdę zdumieie budzi iż ostatecznie do upadku Mitraizmu przyczynisł  się (oczywiście niwzamierzenie) sam Apostata, wyruszając na wyprawę przeciw Persji, ktora zakończyła się zniszczeniem wielu mitrainistycznych miejsc kultu i  -przede wszystkim - cedowaniem przez Rzym terenów z najwiekszą liczbą światyń mitaristycznych (Jowian -363).

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @manama1 29 kwietnia 2023 15:12
29 kwietnia 2023 23:26

wspaniałe stulecie.

 

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter
30 kwietnia 2023 19:32

Mi najbardziej podoba się określenie drobny, lokalny cudotwórca. Normalnie jak Wałęsa

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 30 kwietnia 2023 19:32
30 kwietnia 2023 19:51

Jakąś legendę musieli mu dorobić. Czy stało się to w II w ne, czy jeszcze w czasach Elamu nie mam niestety pojęcia. Na żadne starsze wersje tego mitu nie natrafiłem.

W każdym razie nie on sam pokonał Byka (Zeusa), a zaciąg wojsk z Indii. Ale, że książę Elamu odmówił mu zapłaty? Widać Mitra tylko spłacał jakieś wcześniejsze zobowiązania, a trzykrotne późniejsze wyparcie się go przez Elam oznacza pewnie uroczyste zwolnienie go ze wcześniejszych zobowiązań.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Pioter
30 kwietnia 2023 22:15

I jest wąż i skorpion pod nogami byka. Pomocnicy Mitry?

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 30 kwietnia 2023 19:51
1 maja 2023 04:03

Wstawki chrześcijańskie to ewidentnq dywersjq i jie ma się nad nimi pochylać. Myślę że Rzym pozbył się kultu Mitry, gdyż od początku traktował go czysto instrumentalnue. Rzym to Wężowe Plemię w czystej postaci do 235. Później walka Olimpiczyków o przejęcie Rzymu, zakończona jakąś ugodą notarialna - ale obejmującą tylko Rzym. Co do Elamu, to trwała ostra naparzanka i widać, jak ważny to był, jest i będzie rejon dla obu organizacji (choćby Kuwejt 1991 lub wojna irańsko-iracka 1980-1990, a potem znowu Irak 2003). 

Mitra jak Murzyn, co zrobił swoje i może odejść. Pewnie był zdrajcą w obozie Ollimpiczyków - jak Judasz - skoro tak ewidentne są wstawki chrześcijańskie. 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 1 maja 2023 04:03
1 maja 2023 05:21

Bardzo możliwe. Takich zdrajców, przekupionych czymś przez Wężowe Plemię jest bowiem więcej. Na przykład Loki z mitologii germańskiej.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Magazynier 30 kwietnia 2023 22:15
1 maja 2023 05:24

Na pewno. Sam raczej nie był w stanie pokonać Byka. Skorpion może w tym przypadku odnosić się do króla Skorpiona, jednego z legendarnych władców Egiptu.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Pioter 1 maja 2023 05:24
1 maja 2023 09:27

Skoropion czyli nowa organizacja, rdzennie egipska, to znaczy powiedzmy mniej więcej egipska. 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Magazynier 1 maja 2023 09:27
1 maja 2023 16:44

Hmm. Sugerujesz, że nasz Zodiak powstał tak samo jak chiński? I specjalnie usunęli z niego węża (Wężownik).

Nawet by pasowało. Baran (Amon), Byk (Zeus), Wodnik (Melkart/Posejdon), Panna (Afrodyta), Strzelec (Scytowie/Centaur), Waga (Temida/Elam), Skorpion (Horus/Egit), Ryby (Fenicja), Koziorożec (Dionizos), Bliźnięta (Artemida i Apollo), Lew (Hades/Tartar), Rak (Hera lub Herakles).

Tylko rotacja przy ściąganiu podatków trochę szybsza niż w przypadku Chin. ;)

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować