-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Magiczne zaklęcia z Merseburga

Wśród wielu różnych tomów biblioteki Kapituły Katedralnej w Merseburgu znalazł się również niepozorny sakramentarz. W zasadzie nikt by się nim nie zainteresował. Ot taki sobie mszał z IX wieku. Ale podczas prac renowacyjnych w 1841 przeprowadzanych przez Geroga Waitza okazało się, że do obłożenia tego sakramentarza użyto zapisanego pergaminu. I co ciekawsze nieznany nam z imienia mnich z Fuldy postanowił w IX wieku spisać w potocznym języku niemieckim teksty, które niezwykle mocno zainteresowały Jakuba Grimma. Zresztąto raczej zrozumiałe, bowiem pan ten wraz z bratem opracowywali Deutsche Wortebuch i każde niemieckie słowo użyte w tekście starszym niż druki Guttenberga było dla nich na wagę złota.

Te teskty zostały przez naukowców uznane za zaklęcia magiczne. Ale tak może twierdzić tylko ten, kto sam żadnej wiedzy nie posiada, a i z korzystaniem z własnego umysłu ma również dość duże problemy. Przypatrzmy się więc tym przykładom germańskiej magii.

Pierwszy tekst ich zdaniem opowiada o umiłowaniu wolności, runie wolności, czy też innych tego typu bzdetach.

Kiedyś siedziały kobiety,
siedziały tu, potem tam.
Niektóre zawiązane więzy,
Niektóre utrudniają armię,
Niektóre rozwiązują kajdany:
Ucieknij z więzów,
uciekaj przed wrogiem!

Zaklęcie, które miał powodować, że schwytani przez wrogów wojownicy, byli w stanie samodzielnie się uwolnić. Jednak, a o tym żadne opracowania nie mówią, do prawidłowego zadziałania tego zaklęcia niezbędne są kobiety, które dokonają takiego zamieszania, że wrodzy wojownicy nie zauważą tego, iż pod pozorem pożeganiania się z mężami czy braćmi, to właśnie one uwolniły swoich pobratymców, którzy mogli skorzystać ponownie z wolności. I tyle tu staroniemieckiej magii czy też germańskiego umiłowiania wolności. Aby móc skorzystać z tego zaklęcia trzeba mieć swoich ludzi w odwodzie, którzy w odpowiednim momencie przetną więzy i uwolnią pojmanych.

Drogie zaklęcie jest jeszcze ciekawsze. To zaklęcie, dzięki któremu można uleczyć złamanie.

Phol i Wodan jechali do lasu,
a źrebak Baldera skręcił stopę.
Więc Sinthgunt, siostra Sunny, wyczarowała to;
i Frija, siostra Volli, wyczarowała to;
i Wodan wyczarował to tak dobrze, jak potrafił:
Jak skręcenie kości, więc skręcenie krwi,
tak skręcenie stawów:
Kość do kości, krew do krwi,
stawy do stawów, niech się skleją.

I rzeczywiście wiedza zawarta w tym zaklęciu pozwala uleczyć złamanie. Jednak wbrew pozorom nie dzieje się to natychmiastowo. Zapisany bowiem przez anonimowego mnicha z Fuldy tekst opisuje tylko sposób nastawiania złamania, aby mogło się ono z czasem zagoić. Zresztą jak widać z tego zaklęcia nawet wszechmocny Odyn wyczarował to tak dobrze, jak potrafił, czyli wcale nie był pewny końcowego efektu.

Owszem, oba zachowane niemieckie teksty z IX wieku zawierają wiedzę tajemną. Ale nie są to żadne magiczne formuły - samo ich wypowiedzenie nie wystarczy. One tylko pozwalają ludziom posiadającym odpowiednie umiejętności wykorzystać tę wiedzę tejemną aby osiągnąć cel. Pierwszy tekst bowiem jest tekstem z zakresu taktyki walki, drugi natomiast jest tekstem medycznym. Ale, ponieważ nazwisko Grimm zobowiązuje, nikt nie będzie rozpatrywać tych tekstów w zakresach im przynależnych. To jest magia - stara germańska magia - i tak funkcjonował tamten świat. Był pełen magii, a zwykli ludzie wierzyli, że wypowiadając jakieś magiczne słowa natychmiast uzyskiwano pożądany efekt. Dzięki temu historycy, językoznawcy czy archeolodzy mają znacznie uproszczone zadanie. To magia poprostu.

Za jakieś tysiąc lat pewnie badacze stwiedzą, że do obłożenia jakiegoś mało istotnego artefaktu zostały użyte zaklęcia magiczne naszej epoki. A wyglądają one mniej więcej tak



tagi: niemcy  dokumenty  legendy  magia  procedury 

Pioter
6 października 2023 09:17
6     1237    8 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

gabriel-maciejewski @Pioter
6 października 2023 09:26

To dopiero będą pytania graniczne, jak się za interpretację tych obrazków wezmą badacze za 500 lat

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 6 października 2023 09:26
6 października 2023 09:36

Ja się tego nie podejmę. Za cieńki z AI jeszcze jestem. Ale  mogę spróbować.

Wyraźnie widać, że jest tam ostrzeżenie przed wysokim napięciem (taki piorun był stosowany na słupach eneegetycznych) i jakiś lizak, który chyba otrzymuje ten porażony prądem. Wniosek z tego taki, że porażenia prądem leczono lizakami. Nie wiemy jednak co te lizaki zawierały, pewnie jakieś eznymy wzmacniające pracę nerek.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
6 października 2023 10:13

Pioter, jesteś lepszy niż kabaret "Potem"....;). 

Swoja droga widac, że ci cali Noemcy, czy jak to ich zwa - Germanie - slużyli gangom kupieckim tylko do jednego: siłowego rozwiązywania problemów transportowo-logistycznych. I tak jest do dziś. 

zaloguj się by móc komentować

atelin @Pioter
6 października 2023 10:34

Takie tylko pytanie: skąd ta grafika, ponieważ obiektyw google nic sensownego nie znajduje.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Pioter
6 października 2023 10:43

Manuskrypt i grafiki pochodzą z wikipedii (eng), a ulotka to ulotka

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Pioter
6 października 2023 23:51

niebiańskie karty

 

P.S

zlekeważ dzielnicowego

 

 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować