A skoro tak jest, to Ojciec źle ocenił siłę Olimpu.

No szkoda, bo Morawiecki nie stwory rządu, Tuskoidy uskutecznią "oczyszczanie państwa z faszystów", rozgoni armię i pod niebieską flagą Niemiec... sorki UE będziemy trwać  w uścisku rządów prawa. 

Kiedys się zastanawialiśmy, dlaczego Meloni nie reaguje na napływ muzułmanów. Dlaczegóż toleruje poczynania Scholtza? . Teraz się wyjaśniło. Kilka dni temu ogłoszono podpisanie umowy między Niemcami i Włochami na budowę rurociągu z Afryki przez Alpy transportującego wodór 

Załatwili  Olimpijczyków wojną na Ukrainie. Oby nam nie przypadła podobna rola. Bo miarą sukcesu dla nas może okazać się uniknięcie wojny w PL. 

Z Italii do Niemiec (albo odwrotnie) bliżej  jest przez Austrię albo Szwajcarię.

Co  w takim przypadku  miałaby do gadania Francja?

W domyśle przyjąłem, że rura będzie szła przez Hiszpanię, Francję do Włoch i Niemiec.  

Jeśli rura idzie bezpośrednio z Afryki do Włoch, to Francja jest wyautowana z dealu. I Morocco także poza. 

Raczej chodzi o zużycie energii do celów jego wytwarzania. Na Saharze koszty jego wytworzenia będą znacznie mniejsze niż w Europie.

Jak zatem interpretować poniższą informację? 

<<<Jeden z projektów to rurociąg wodorowy przez Alpy (między Afryką Północną a Bawarią).>>>

na sprezony wodor

Nie załatwili tylko wyratowali sie w ostatniej chwili. Wojna na Ukrainie to jest dzialanie defensywne Mediolanu. Prosze zauważyc, ze chciano zdobyc cała Ukraine - Kijow, Odesse. I co? Zdobyli tylko pas wybrzeza na wschod od Krymu i troche, ale niewiele na wschodzie. Jakies 10% terytorium Ukrainy. Przy czym front, czyli granica, mocno sie rozciagnął. To nie jest komfortowa sytuacja. Szlaki dostaw zostaly porwane, ale nie zaczopowane. Towar plynie, ale drogą okrężną. Sukces operacji defensywnej jest połowiczny. Stad uruchamia sie inne fronty. Jest pi prostu pat. I dlatego negocjacje zakonczyly sie sukcesem, tj. uzyskano ustepstwa od Olimpijczyków. Wybory w Polsce i przyszle w Czechach to tylko dopasowanie rzeczywistosci do tajnych ustalen. 

Jest to teoretycznie mozliwie...

...ale koszty??? :)

Ciekly mozna w butlach przewozic. Tu sie jednak pojawia problem strat. Wodor to nie propan-butan, ucieka.
Inna opcja sa butle, ktorych wypelnieniem sa niektore metale, ktore "wbudowuja" go w swoja strukture - jesli chodzi o ilosc zgromadzonego wodoru w jednostce objetosci to chyba najlepsza metoda ale pojawia sie problem ciezaru takiej butli oraz kosztu wypelnienia.

Elektroliza wody to najmniej wydajny (choć zachęcająco prosty) ze sposobów otrzymywania wodoru. W tej chwili jest to metoda najdroższa. Jednak gdy ktoś ma dostęp do prawie darmowej enegii elektrycznej, to czemu nie. Kto bogatemu zabroni? Jeszcze tylko potrzeba mieć dostęp do ogromnej ilości czystej wody pitnej, traconej w tym procesie.

Tak, były pomysły by ciągnąć prąd na Zachód z Afryki, gdzie wprawdzie  nic niema, ale Słońce świeci. Za duże ryzyko. Grupa z młotkami może zlikwidować taką farmę woltaiczną za opłatą.

No i cholera, nawet w Afryce w nocy jest ciemno.

Samo sprężenie czystego wodoru nie jest niebezpieczne, butla "nagle" nie wybuchnie. Sterowce napełniane wodorem nie wybuchały, tylko palił się wodór uciekający z balonetów, i poszycie sterowca. Wybuchowa jest mieszanka wodoru z tlenem (powietrzem). Duży problem to przenikanie wodoru przez ścianki zbiorników i rurociągów. Stały ubytek wodoru z instalacji ocenia się na 3 - 6%. Nie podane w jakim czasie. Stal raczej tu się nie nadaje.

"Tylko się palił"....fantastycznie!...:). No wiadomo, że ogień to nie to samo, co eksplozja. Mniej widowiskowy...:). Dziekuje za ten czarny humor....kocham czarny humor...:)

No nie. Palenie się jest znacznie wolniejsze niż wybuch. Daje jakąś szansę ucieczki. Wybuch wodoru z tlenem jest tak gwałtowny, że jakby go nie widać. Tylko blado niebieskawy błysk i krótki trzask. Wszystko w pobliżu rozsypuje się jak przecięte nożem.

No tak. Straszna eksploatacja...bo zamiast tych "szkiełek" można by na tych piaskach posadzić drzewa i wtedy klimat by się nam poprawił.

> butla "nagle" nie wybuchnie.

OK do wybuchu wodoru potrzebny jest tlen/powietrze.
Ale OD ma racje w tym wzgledzie, ze rzeczywiscie przy zlym wykonaniu butli czy doborze materialow (korozja wodorowa) przy cisnieniach rzedu kilkuset atm to taki zbiornik jest jak "granat". No a gwaltownie rozprezony wodor moze sie tez zapalic wiec mamy podwojny efekt.

najlepsza jest ta nagroda.

100 000,00 zł

P.S.

tanie dranie niesłychanie ...

najlepsza jest ta nagroda.

100 000,00 zł

P.S.

tanie dranie niesłychanie ...

i kim trzeba zostać, aby tak dać się zdjąć ?

Nawet  napisze,  ze...

...  eksploatacja  jest  tam  bardzo  straszna  !!!

A  ,,szkielkami,,  akurat  w  Senegalu  rzadza  Franki  nie  Senegalczycy,...  wiec  o  sadzeniu  drzew  na  czymkolwiek  tam,  moga  tylko  pomarzyc.  A  klimat  -  chwilowo  -  poprawia  sie,  ale  tylko  Frankom.

> "Podwójny efekt"...:). Coraz lepiej.

No to dlatego sa rozwijane inne formy przechowywania wodoru - jak wspomnialem wyzej, wodor moze byc przechowywany jako wodorek metalu albo mozna zastosowac

LOHC - ciekły nośnik wodoru organicznego

napewno

.

to nie tak.

nadzieja nadziewa, na unikatowe ...

Mokotów pod skarpą i ulica Nabielaka i losy pałacyku. Tam było parę ulic pod kątem, ale nie była to Tamka.

:) ... po ramieniu, ale nie ruszaj pleców, są umięśnione.

:)

Nie koniecznie. Kolega jest młody i silny to proponuję water polo.

:)

Za 7 miesięcy będę miał piątkę z przodu...:). Choć z wygladu to fakt...młody i głupi...:)

w el dorado.

:)

uśmiech nie znika.

:)

> Czyli ten hydrogen to taka mini-elektrownia, mini-generator prądu...sprytne.

Wodor to taki magazyn/nosnik energii.