-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Jeden wielki zamtuz

Zanim przejdziemy do mitologii popatrzmy na tę rzymską monetęTa moneta została wybita około 250 roku naszej ery i przedstawia Lucjusza Juliusza Aureliusza Sulpiciusza Severusa Uraniusa Antoninusza, panującego wówczas nad Syrią. Na rewersie monety znalazł się (zdaniem fachowców) Betel ze świątyni arabskiego (nabatejskiego raczej) boga słońca Egabalausa.

Czym był Betel? Był to kamień, który stanowił inkarnację bóstwa. Bet-el dosłownie w językach semickich znaczy bowiem Dom boga. No dobrze, ale skoro wiemy, że wszyscy bogowie byli tylko ludźmi, to jaki jest sens oddawania czci kamieniom, w których jakoby mieszkali? No niby żaden, ale te kamienie spadły same z nieba.

No właśnie. Betel był bowiem meteorytem, w tym wypadku akurat kamiennym. A że ówczesnym bogom niezwykle brakowało żelaza, więc każdy taki kamień automatycznie stawał się ich własnością. Ludność była więc zobowiązana o dostarczenie takich kamieni do świątyń, gdzie odpowiednio przeszkoleni kapłani sprawdzali czy te zawierają żelazo. Jeśli zawierały, to oddawano je do przekucia na niebiańską broń, a jeśli jednak nie.... pozostawiano w świątyniach. Wyrzucić tego niezdantego do użytku kamienia jednak nie można było, bo chołota zaczęła by coś podejrzewać. Dlatego musiano znaleść dla niego jakieś inne wykorzystanie.

I znaleziono. Tym akurat zajęła się znana nam już Inanna oraz jej następczynie. I praktycznie od czasów Afrodyty mamy trochę więcej wyjaśnień na ten temat. Przyjrzyjmy się więc temu mitowi.

Afrodyta wynurzyła się z morskiej piany u brzegu Cypru, co jak wiemy powinniśmy interpretować, że dotarła na Cypr wraz ze swoimi służkami okrętem. Tam zamieszkała w mieście Pelapafos, gdzie zaczęto oddawać jej boską cześć (czyli otwarła luksusowy zamtuz). Oficjalnie jako Olimpijka była żoną Hefajstosa, ale jakoś specjalnie się tym nie przejmowała. Niby wszystko było dobrze, ale pewnego dnia Hefajstos przyłapał ją i Aresa w razem łożu, schwytał ich razem w sieć i zwołał wszystkich bogów, aby udowodnić wiarołomstwo. Zeus podobno się oburzył i wygnał Afrodytę z Olimpu. A sam Ares i Afrodyta nadal się spotykali, i nawet doczekali się córki Harmonii, która została poślubiona Kadmosowi, założycielowi Teb, a także syna Erosa.

W to, że Hefajstos pokazał reszcie Olimpijczyków, że związek Afrodyty i Aresa może przynieść wielki owoce jestem w stanie uwierzyć. Jednak w to, że Zeus wygnał Afrodytę z Olimpu już mniej. I nawet nie chodzi o to co już wiemy, że oni wszyscy z Olimpu (Ur) musieli uchodzić, a bardziej o praktyczną stronę wykorzystania nierządu w służbie armii, czego owocem jest Harmonia.

No, ale dlaczego wiążę jakieś kamienie z Afrodytą? Bowiem w świątyni Afrodyty w Pelapafos był umieszczony taki kamykktóry opisuje się w tamtejszym muzeum jako symboliczne przedstawienie Afrodyty.

Tak właśnie. Z czasów tych przecież znamy świetnej jakości rzeźby egipskie, mykejskie, fenickie czy sumeryjskie, a to ma być przedstawienie Afrodyty? Coś chyba tu nie gra.

Grzebanie w sieci przyniosło kilka ciekawych wyników. Każda bogini miłości w swoich świątyniach posiadała takie ciekawe kamyki. Sumeryjska Inanna, asyryjska Asztarte, fenicka Isztar, indyjska Kali, egipska Izyda, armeńska Anahita, a nawet aztecka Xochiquetzal. Coś za dużo tego, żeby mógł być to tylko zbieg okoliczności.

Ponieważ jednak wiemy, że sama Inanna żyła około 500 - 700 lat przed Zeusem, więc symbolika jest znacznie starsza niż symbolika olimpijska. Dlatego też imiona pozostałych heter prawdopodobnie musimy przyjąć jako ich imiona własne, a ich główne świątynie za luksusowe zamtuzy, będące jednocześnie ośrodkami wywiadu Olimpijczyków.

Wiem, że zaraz możecie mi przypomnieć, że nawet sumeryjskie mity opowiadają o tym, że piękna i bezpruderyjna dziewczyna może uzyskać wszystko, czego tylko zapragnie, choć jak pokazał nam mit o Gilgameszu nie od każdego, bo czasem są trochę inaczej preferencje poustawiane. Jednak dopiero Hefajstos pokazał innym bogom, że łącząc nierząd i armię można uzyskać naprawdę ogromną przewagę nad przeciwnikiem.

Dlatego musielibyśmy więc przyjąć, że te spadające z nieba czarne kamienie, zwane Betelami, to nie były żadne tam inkarnacje bóstw, a po prostu oznakowanie tak samo czytelne dla starożytnych, jak w XIX i XX wieku czerwone latarnie wystawione w oknach hotelowych.

I tylko pozostaje jedno pytanie. Jak podchodzić do tego kamyka, któremu wciąż miliony ludzi na świecie oddaje boską cześć?



tagi: meteoryty  mitologia 

Pioter
10 maja 2023 07:55
9     1188    12 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

atelin @Pioter
10 maja 2023 08:54

Trudno uwierzyć, że taki spory sześcian spadł z nieba i obrobiony przez ziemską atmosferę wylądował na cokole.

https://domjubilerski.aia.pl/blog/porady/czarny-kamien-szlachetny

zaloguj się by móc komentować

Pioter @atelin 10 maja 2023 08:54
10 maja 2023 09:02

Ten kamyk, który (jako rzecze Mahomet) spadł z Niebios pod nogi Adama w Raju wygląda tak, jak na tej rycinie. Obecnie jest wmurowany w jeden z rogów tej świątyni, nazywanej Kaaba

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter
10 maja 2023 09:07

Dziś powracamy do tych zamierzchłych pogańskich czasów. TVP pokazuje nam, że burdel jest najlepszym miejsce do rozpoczynania akcji zbrojnej, a opanowanie go i wykorzystanie celowe, to początek lepszych czasów. Szlimakowska rządzi, jest nową Afrodytą

zaloguj się by móc komentować

atelin @gabriel-maciejewski 10 maja 2023 09:07
10 maja 2023 09:12

Nie tylko TVP. Co drugi western to udowadniał na matematycznej formule "cbdo".

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 10 maja 2023 09:07
10 maja 2023 09:15

Daleko jej nawet do kurtyzany, o heterze nawet nie wspominając, a do takiej ligii jak Afrodyta czy jej koleżanki to już wogóle.

zaloguj się by móc komentować

stachu @Pioter
10 maja 2023 13:18

Przypomniała mi się wypowiedź amerykańskiego egiptologa. Żalił się biedak, że na 16-te urodziny dostał od ojca koszulę, natomiast Ramzes II (Wielki) na te urodziny dostał od ojca wiele cennych rzeczy, ale zapamiętałem tylko, że dostał darmowy dostęp do wszystkich burdeli w kraju. Czyzby wszystkie burdele należały do faraona?

zaloguj się by móc komentować

Pioter @stachu 10 maja 2023 13:18
10 maja 2023 13:25

Wszystko do niego należało. Pola, świątynie, kopalnie, itd... W modelach egipskim czy sumeryjskim wszystko należało do jednego człowieka. Z tym, że i Egipt i Sumer bardzo rzadko były w całości zjednoczone.

A totalne rozproszenie własności zawdzieczamy Fenicjanom. Trudniej jest wtedy konfiskować majątki.

zaloguj się by móc komentować

emirobro @Pioter
10 maja 2023 21:09

Jeffrey Epstein z corka Maxwella tez zalozyli osrodek na Karaibach. Cele mieli rozne i wiele dostojnych gosci. Ale sprawa sie wydala. Ciekawe czy to olimpijczycy czy weze ich zalatwili.

PS

Oboje pochodzili ze srodkowej Europy. Maxwell z Pragi czeskiej a Epstein nie wiem, ale jest stary grob rabina Epsteina  w Krakowie na Nowym Cmentarzu Zydowskim. 

zaloguj się by móc komentować

Paris @emirobro 10 maja 2023 21:09
10 maja 2023 21:34

No,  prosze,...

...  jaki  swiat  jest  malenki  !!!  

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować