I uśmiech też wywołuje to przypomnienie

Rzucił Pan wyzwanie Pani Panterze, znowu schrzani mi którąś niedzielę, za co Jej serdecznie dziękuję. A w kwestii tematu: Kalifornia z napisem CCCP - bezcenne.

Nie. Marka to w języku rosyjskim "bon". W języku niemieckim to nazwa jednostki wagowej (podobnie jak funt w angielskim i grzywna w ukraińskim).

Jest jeszcze kilka nominałówI na rynku kolekcjonerskim pojawiły się stosunkowo niedawno. Jeszcze w latach 90tych amerykańskie katalogi numizmatyczne o tych banknotach milczały. Dziś uznają je za oficjalny pieniądz Alaski.

A nazwa fortu podobno pochodzi od słowa Rossija.

Celowo użyłam tego zaimka, bo mam kłopot z ciągłością Rosja - Związek Sowiecki - Rosja.

Celowo użyłam tego zaimka, bo mam kłopot z ciągłością Rosja - Związek Sowiecki - Rosja.

Ja spoglądając na te znaczki i plakat filmu widzę protezy wskazujące na "onych" wiecznie kręcących się przy protezach właściwych akcentujących 'tu i teraz' kto tu rządzi.

Osobliwe, że w pięknym roku uwiądu czyli zwijania projektu globalnego CCCP, 1991, pojawia się znaczek o sprzedaży fortu Ross w 150 rocznicę.

Sprzedaż świętować? Co Rosja na tym zyskała? W 1991 Związek Republik Rad stanął na krawędzi i czekał na oferty do przyjęcia od podmiotów politycznych zamierzających przejąć zasoby.

Ten znaczek jest wartości 50 kopiejek. Piękna kolumnowa proteza cyfrowa, po prawej jest 49 i po lewej 49 cyfr do pełnego trzepotu skrzydełek motylka 99.

Co ten zaimek ONI kryje. Jaki tajemniczy niewidoczny krąg osób wie z wyprzedzeniem czasowym jak świętować wyprzedaż czytaj upadek?

Ten znaczek drugi z 2012 roku ma wartość 13 p. I w zasadzie mogę się tylko przyczepiać do tego osobliwego nominału. Proteza 13 krzywa a w odczuciu potocznym wręcz feralna. Jednak to numerek szczęśliwy w kręgu kultury żydowskiej. 1/2 wartości 26 a ta kryje w sobie 10 + 5 + 6 + 5 = Gott.

I jeszcze ten plakat z filmu dozwolony od lat 6+. Film do powszedniego obieg wszedł dopiero 12. czerwca 2016 [to jest jednak czerwiec a  nie lipiec jak pomyłkowo podaje Pioter. Pierwszy dzień roboczy czyli niedziela w kalendarzu tradycyjnym lunarno-solarnym].

Jakieś tam przepychani z terminami miały miejsce. Akurat 12.6.2016 tworzy piękną protezę 369 [domyślne po trzykroć 69 = 15 = Gott]. Gdybym był potentatem na rynku lokalnym i przywiązywał wagę do tego rodzaju gierek z cyframi to również obstawiał bym taką konstelację.

Podobnie się miało z dystrybucją filmu Smoleńsk. Miał wejść na ekrany na wiosnę ale do powszechnej dystrybucji wszedł dopiero w piątek dnia 9.9.2016. Objawia się piękne finalne 999.

Reżysera krew zalewała i spowiadał się prasie a później u Ronina.

No te pamiętliwe "UNY" pamiętają takie duperele w dziejach jak fort ROSS. Przy okazji 'markują' teren.