Fałszywy uśmiech Mona Lisy
1 lipca 1823 w Ameryce Środkowej powstało nowe państwo. Zjednoczone Prowincje Ameryki Środkowej. W tym właśnie dniu bowiem kraje Gwatemala, Honduras, Kostaryka, Salwador, Nikaragua i Los Altos postanowiły uniezależnić się od Hiszpanii i Meksyku. Nowe państwo nie przertwało jednak długo. Już w 1838 roku postanowił z niego wystąpić Honduras, a w lutym 1841 roku jako ostatnia prowincja ogłosił niepodległość Salwador. Każde z tych państw poszło więc własną drogą (nie bez pomocy mocarstw: Wielkiej Brytanii i USA). Np. w 1862 roku wschodnia cześć Gwatemali została przejęta przez Wielką Brytanię, która proklamowała tam własną kolonię (zwaną dziś Belize). Każde z tych państw prowadziło również własną politykę monetarną.
Jedno z tych państw na przełomie XIX i XX wieku zostało w całości opanowane przez United Fruit Company, i cała jego produkcja w postaci tabaki, cukru i kakao została skierowana na eksport do USA. Po Wielkim Strajku Bananowym w 1928 roku w Kolumbii, eksportowa produkcja kostarykańska wzbogaciła się jeszcze o banany.W takiej sytuacji polityczno - gospodarczej w 1931 roku American Bank Note Company drukuje dla Kostaryki nowe banknoty 2 kolonowe. Z wizerunkiem Mona Lisy, nic nie mającym wspólnego z dziejami Ameryki Środkowej.
Czy był to wyłącznie falszywy uśmiech UFC?
Banknoty te kursowały do 1937 roku, kiedy zostały zastąpione nowym wzorem.
tagi: numizmatyka
Pioter | |
23 sierpnia 2018 09:59 |
Komentarze:
Paris @Pioter | |
23 sierpnia 2018 19:57 |
Kostaryka to bananowa republika...
... w rzeczywistosci i w przenosni tez !!!
To do niedawna nr 1 swiatowego exportu bananow do Europy... ale jak mi opowiadala moja znajoma Kostarykanka Esmeralda - jeszcze ze 2 lata temu - plantacje bananow w Kostaryce - szlag trafil... po prostu "wdala sie" jakas taka straszna franca-zaraza, ze przetrzebila wszystkie plantacje... ponoc zostalo zdrowych okolo 30% plantacji bananowych.
To jest niesamowity dramat i jednoczesnie tragedia dla Kostarykanczykow i ich gospodarki, ktora stoi glownie bananami i ananasami... pikanterii tej katastrofie gospodarczej dodaje fakt, ze wiekszosc plantacji kostarykanskich byla zarzadzana przez Frankow... a wszystkie sadzonki drzew bananowych byly produkowane metoda "in vitro" w jakims laboratorium (juz nie pamietam dokladnej nazwy) w centralnej Francji... tak wiec Franki "zalatwili" Kostaryke... na amen.
Przepraszam, za ten moj wtret poza tematem numizmatycznym... ale chyba troszke wiaze sie on z tym krzywym usmiechem Mony Lisy.
tomciob @Pioter | |
23 sierpnia 2018 21:28 |
Dos colones - nawet nie wiedziałem, że istnieje taka waluta. Ładna notka dziękuję. Rozumiem że banknoty były na rynek wewnętrzny z obiegiem przymusowym?
Pozdrawiam
tomciob @Pioter | |
23 sierpnia 2018 21:45 |
Mamy też takie cacko
https://www.cgbfr.es/1-colon-costa-rica-1917-ps-121r-neuf,b90_7460,a.html#group-1
i takie
https://www.cgbfr.es/1-colon-costa-rica-1917-ps-121r-neuf,b90_7460,a.html#group-2
Ech...
Pioter @tomciob 23 sierpnia 2018 21:28 | |
26 sierpnia 2018 17:41 |
Banknoty miały kurs wyłącznie na terenie Kostaryki. Obieg przymusowy zazwyczaj nadawały władze rewolucyjne, a stał się on normą po odejściu od wymiany banknotów na złoto (czyli po wybuchu I Wojny).
Przeprasza, że dopiero teraz odpowiadam, ale byłem kilka dni w trasie.