-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Dlaczego Piza zniszczyła cywilizacje Ameryki?

No właśnie.

Dlaczego cywilizacje Meksyku i Peru zostały zniszczone wszyscy mniej więcej wiemy. One się aż tak wyrodziły, że dalsze ich utrzymywanie nie miało już żadnego sensu. W Peru do perfekcji w zasadzie doprowadzono gospodarkę planową, a Meksyk przejął wszystkie najgorsze cechy starożytnego kultu Molocha.

Oficjalnie mówi się, że konkwistadorzy poszukiwali w Meksyku i Peru złota. Tylko, że znaleźli go tam tyle, ile znalazłoby się go w każdym przeciętnym hiszpańskim miasteczku. Więc na pewno nie chodziło o to. Zresztą złoto Majów zdobyte przez Corteza było tylko niewielką częścią tego, co Aleksandrowi udało się zdobyć w Suzie czy Babilonie. Czyli od samego początku wyraźnie chodziło wyłącznie o to, aby te dwa amerykańskie państwa zniszczyć. A poszukiwanie złota przez konkwistadorów to tylko taka wymówka, która ma zaciemnić ogląd ówczesnej sytuacji. Ale zacznijmy od początku.

W 1492 Genueńczyk na hiszpańskiej służbie dociera do Ameryki. Oficjalnie przyjmuje się, że od tego czasu cały kontynent przeciwstawny został odkryty dla Europejczyków. A co wobec tego z wyprawami wcześniejszymi? Przecież do Ameryki swobodnie dopływali szlakiem północnym Wikingowie i to co najmniej 500 lat przed Kolumbem. A czasy jeszcze wcześniejsze? Szlak północny łączący Skandynawię z Grenlandią był okresowo czynny co najmniej od czasów mitologicznych. Owszem, na tym szlaku następowały okresowe trudności w chwilach, gdy ten szlak zamarzał (jak w czasie wyprawy Pyteasza z Messali), ale wszyscy zainteresowani wiedzieli, że po drugiej stronie Atlantyku coś jest i mniej więcej zdawali sobie sprawę co można stamtąd przywieść na handel (rogi jednorożca, tytoń, drewno tui, papryka, skóry). A przede wszystkim wiedziano dość dobrze, że żyją tam ludy nawykłe do wojen i z których często rekrutowano armie do różnych inwazji na Stary Świat (np inwacje na Scytię i Galię).

Tak więc zdecydowano się zniszczyć największe cywilizacje tego kontynentu. I wykorzystano do tego obywateli miasta Pizza.

Zdziwieni jesteście Państwo? No to przypatrzymy się temu, co jest mówione wszędzie otwartym tekstem.

Niejaki Francisco Pizarro, zdobywca imperium Inków. Ciotka Viki opisuje go tak: Nie jest znana jego dokładna data urodzenia. W źródłach pojawiają się daty: 1474, 1475 lub 1478. Francisco Pizarro był nieślubnym dzieckiem ze związku hiszpańskiej wieśniaczki, Franciski González, z Gonzalo Pizarro, kapitanem hiszpańskiej armii. Większość swojego życia spędził w domu swoich dziadków. Był dalekim kuzynem Hernána Cortésa, zdobywcy Meksyku. Zafascynowany doniesieniami o bogactwach znalezionych w Nowym Świecie i sukcesach kuzyna sam zapragnąć zostać konkwistadorem. Według legendy, zanim został żołnierzem pracował jako świniopas. Informację tę przekazał nieprzychylny mu sekretarz Cortesa. Prawdopodobnie do końca życia pozostał analfabetą.

Piękna bajeczka? Toż to prawie życiorys Cyrusa Wielkiego. No, może nie pasterz owiec, a świoniopas, ale reszta szczegółów się przecież zgadza. Czy jednak nieślubne dziecko hiszpańskiej wieśniaczki miałoby jakieś szanse na karierę oficerską? I na otrzymanie dowodzenia hiszpańskimi wojskami w trakcie inwazji na Państwo Inków? A w zasadzie to ta inwazja to tylko taka zmyłka była. Chodziło o przejęcie obsługi szlaku handlowego z Chinami, gdzie trafiało inkaskie srebro.

No dobrze, pewnie teraz spytacie, co z tym ma wspólnego Piza, upadająca już wówczas włoska republika miejska. A nazwisko tego konkwistadora nic Państwu nie podpowiada? Franciszek z Pizy (Francisco Pizarro). Więcej chyba pisać już nie trzeba.

Pewnie teraz ktoś się odezwie, że nawet jeśli można przyjąć, że Pizańczyk odpowiada za upadek Inków, to przecież Majów pokonał Cortez, a ten z Pizy przecież nie pochodził.

No to sięgnijmy do zapisów ciotki Viky i sprawdźmy pełne nazwisko tego drugiego konkwistadora: Hernán Cortés de Monroy Pizarro Altamirano, marqués del Valle de Oaxaca - Ferdynand Kortez z Monroy (to taka wioska w Hiszpanii), Pizańczyk ze Starej Strażnicy, Markiz Wybrzeża Oaxaca

Kortez do Meksyku przybył niezupełnie jako dowódca ekspedycji wojskowej. Przybył jako poseł i został jak poseł ugoszczony. Dopiero w trakcie rokowań, gdy nie było możliwości w inny sposób uzgodnić wspólnoty interesów, zdecydował się na aresztowanie Montezumy i wymuszenie na nim swoich interesów. Pewnie wspólne stanowisko by uzgodniono, ale wtrącił się w rokowania jeden z zastępców Korteza, niejaki Pedro Albarado, który niesprowokowany dokonał rzezi kilkuset Indian. Planowane negocjacje pokojowe zamieniły się więc w walkę o przeżycie, w trakcie której okazało się, że broń i zawziętość Europejczyków znacznie przewyższają zdobycze techniczne Indian. Meksyk więc padł i stał się częścią hiszpańskiego imperium.

W Peru jednak sytuacja wyglądała inaczej. Tam nie planowano żadnych negocjacji. Co więcej Pizarro nawet zignorował swego bezpośredniego przełożonego, gubernatora Panamy, i udał się do Hiszpanii po odpowiednie glejty królewskie i ludzi. Tam od samego początku był zaplanowany podbój i przejęcie szlaku handlowego. Świadczy o tym choćby fakt, że po zdobyciu Cusco i założeniu portu w Limie rozpoczęły się walki pomiędzy dotychczasowymi towarzyszami broni o kontrolę nad tym portem. Nawet propozycja oddania inkaskiej stolicy za port nie upokoiła sytuacji. W końcu Pizarra zasztyletowano w 1541 roku.

A czy sama Piza coś na tej działalności swoich krajan zyskała? Pewnie tak, bo od 1543 roku rozpoczyna się dość gwałtowna rozbudowa tego miasta. I co ciekawe zaczęła się ona od zafundowania ogrodu botanicznego przez Kosmę Medyceusza.



tagi: majowie  ameryka  szlaki handlowe  inkowie  piza 

Pioter
15 września 2023 08:47
65     2451    6 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Matka-Scypiona @Pioter
15 września 2023 12:14

Skoro chciano przejąć szlak handlowy z Chinami, dokąd trafiało inkaskie srebro, to musieli o czymś takim wiedzieć. Tu chodzi przecież o Pacyfik. 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Matka-Scypiona 15 września 2023 12:14
15 września 2023 12:25

Wiedzieli. Srebro z Peru nie miało trafiać do Europy. Ono trafiało do Manilii, a stamtąd do Chin. Czy ten szlak funkcjonował wcześniej jest sprawą do zbadania, ale chińskie wyprawy morskie, w tym na wybrzeże dzisiejszego Ekwadoru, są odnotowane zarówno w dokumentacji jak i w zabytkach archeologicznych. Zresztą nawet mitologie mówią o tym, że zaświaty dla kobiet znajdują się na zachodzie (Chiny), a dla mężczyzn na wschodzie (Europa), czyli niewolników rozdzielano i wysyłano w różne strony. Do odtworzenia są tylko punkty tego szlaku, ale najprawodpodobniej szedł on wzdłuż Andów, Kalifornii do Alaski i przez Aleuty do Chin. Hiszpanie jednak zmienili trasę - może tamten szlak, tak samo jak na Atlantyku, zamarzł?

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @Pioter 15 września 2023 12:25
15 września 2023 12:41

No tak. Przyszło mi do głowy, że wenecjanie, którzy przetarli mongolom, czyli Chińczykom szlak podboju wiodacy do Europy, już wtedy mogli się dowiedzieć o pewnych tajemnicach handlowych. Kwestią jest, czy te informacje mogli też posiąść inni i kiedy. Pacyfik dla floty takiej, jaką dysponował admirał Zheng Ze nie stanowił przeszkody. Ale nagle Chiny wszystko zarzuciły i pojawili się Hiszpanie, czyli Pizanie... Znowu Italia... 

zaloguj się by móc komentować

Tento @Pioter
15 września 2023 18:54

Hernán Cortés de Monroy Pizarro Altamirano, marqués del Valle de Oaxaca 

Człon "Pizarro" może też mieć inną konotację. Hiszpańskie słowo "pizarra" znaczy łupek mineralny, także dachówka łupkowa. A "pizarrero" to dekarz.

 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Tento 15 września 2023 18:54
15 września 2023 19:06

Może. Ale wtedy byłby w innym miejscu nazwiska, a nie po de. Dekarz Wysokiej Strażnicy brzmi w zasadzie jeszcze ciekawiej i bardziej masońsko. Chyba pozostanę przy tłumaczeniu Pizańczyk, bo w zasadzie wydaje mi się sensowniejsze.

Tym bardziej, że zarówno tłumaczenie nazwiska Colombo (gołąb) jak i Cortes w zasadzie mają te samo znaczenie: posłaniec.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
15 września 2023 19:15

Szlak do Manili na bank istniał. Czytajac biografie Magellana natknąlem się na info, że jego ziomek - Portugalczyk - od dłuzszego czasu (czyli gdzies w okolicach 1480-1500) rezydowal na Molukach. A stamtad do Manili to juz rzut beretem. W ogole o Filipiny było osyre starcie dyplomatyczne pomiedzy Jiszpanią a Portugalia, wiec ten archipelag musiał byc wcześniej znany i zdawano sobie sprawe z jego handlowego znaczenia. 

Cortes - tak glosi legenda - kazal spalic wszystkie swoje okrety, aby nikt nie uciekł, nie wycofał sie. W świetle twojej notki jednak to musiała byc nieprawda. Co do samych negocjacji z Montezumą, to myśle, a raczej jestem pewien, że powolywano sie na wspolnych przyjacioł - z Wężowego Plemienia. Bo tak sie składa, ze przekaz jest taki, iz Inkowie przyjaźnie traktowalu przybycie Cortesa, gdyz uważali go za wysłannika bialych bogów. Jednym z takich bogów-bohaterów byl Quetzalcoatl który błednie jest utożsamiany z tym krwawym bóstwem -,-Pierzastym Wężem. Nie mniej musial posiadac jakues wężowe atrybity, skoro imie tego herosa złaczone jest z imieniem tego bóstwa wężowego. 

Podejrzewam ze ten caly Albarado tak naprawde  pracowal dla Olimpijczykow i mial za zadanie pokrzyzowac negocjacje i doprowadzic do zguby Cortesa. W koncu Olimpijczycy nie po to zainwestowali w portugalska flote, aby jacys Hiszpanie psuli im interesy. 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 15 września 2023 19:15
15 września 2023 19:42

Kortez był posłańcem od Wężowego Plemienia. To jest pewne. W końcu natychmiast ogłoszono go Quetzalcoatlem i poprowadzono go do stolicy, gdzie otrzymał oddzielny pałac. Potraktowano go wiec jak posła wielkiego imperium - nie jak najeźdźcę. Zresztą co on niby mógł zrobić skoro stosunek sił wynosił 10 000 : 1. To było tylko poselstwo.

Ale rozmowy zostały zerwane przez Albarado, a Kortez musiał pewnie wykorzystać wszystkie swoje pełnomocnictwa aby uspokoić sytuację. Po śmierci Montezumy nawet sam przejął władzę w Meksyku, jako mąż jego córki Tecuichpo (Izabel).  Do Hiszpanii ze sprawozdaniem powrócił dopiero wtedy, gdy wszystko zostało uporządkowane na tyle, że mógł opuścić Meksyk. Po siedmiu latach o rozpoczęcia misji.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 15 września 2023 19:42
15 września 2023 19:58

No dobra. Kim był w takim razie ten Albarado?

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 15 września 2023 19:42
15 września 2023 21:19

Cortes mógł po 7 latach wyjechać z Meksyku, bo akurat Matka Boża w Guadalupe nawróciła prawie wszystkich Azteków w 1531 (coś ok. 7mln). Wcześniejsze próby misyjne kończyły się całkowitą klapą. Dzięki temu masowemu nawróceniu w Meksyku zapanował spokój. Ciekawe, że i w byłym państwie Inków było objawienie MB - Quito (Ekwador) od 1588 znane jako objawienie Matki Bożej Pomyślności. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @gabriel-maciejewski 15 września 2023 19:58
15 września 2023 21:28

W wiki jest tylko jakiś Oskar Albarado, ale to XXw. Nazwisko Albarado może też nyć zniekształceniem Alvarado. Jest ttochę wiosek w Itali mających w seych nazwach wyraz "albarado". Myślę, że taki typek mógł posługiwać się zmyślonym nazwiskiem. I chyba nie znajdziemy żadnych powiązań jego z vxymś konkretnym...np. bankami z Italii.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 15 września 2023 19:58
16 września 2023 05:54

Celowo zmienione w Viky nazwisko. Meksykańskie strony mówią coś takiego:

Pedro de Alvarado. Urodził się w 1485 roku w Badajoz w Hiszpanii. Jego ojciec, Gómez de Alvarado, był bogatym szlachcicem i urzędnikiem państwowym. Matka, Leonor de Contreras, była drugą żoną Gómeza de Alvarado.

Pedro de Alvarado miał pięcioro rodzeństwa:

  • Sarra de Alvarado (siostra bliźniaczka)
  • Jorge de Alvarado
  • Gonzalo de Alvarado
  • Gómez de Alvarado
  • Juan de Alvarado

Alvaradoowie byli rodziną z długimi tradycjami wojskowymi. Wielu członków rodziny Alvarado brało udział w wojnach w Hiszpanii i Europie.

Pedro de Alvarado był kształcony w zakresie sztuki wojennej i administracji. W młodości służył w armii hiszpańskiej w wojnie z Francją. W 1511 roku wyjechał do Nowego Świata, gdzie wziął udział w podboju Kuby.

W 1519 roku Alvarado dołączył do ekspedycji Hernána Cortésa do Meksyku. W trakcie tej ekspedycji Alvarado odznaczył się odwagą i determinacją. Brał udział w wielu kluczowych bitwach, które doprowadziły do upadku imperium azteckiego.

Po podboju Meksyku Alvarado został mianowany gubernatorem Gwatemali. W latach 1523-1524 doprowadził do podboju Gwatemali i Salwadoru. Był również odpowiedzialny za budowę miasta Santiago de los Caballeros, które stało się stolicą Gwatemali.

  • 1519: Dołączył do ekspedycji Hernána Cortésa do Meksyku
  • 1521: Brał udział w podboju Meksyku, w tym w bitwie pod Otumba
  • 1523-1524: Opanował Gwatemalę i Salwador
  • 1534: Zorganizował wyprawę do Peru
  • 1541: Zginął podczas tłumienia powstania indiańskiego w północno-zachodnim Meksyku

Ocena działalności Pedro de Alvarado jest złożona. Niektórzy historycy uważają go za jednego z najwybitniejszych hiszpańskich konkwistadorów, który odegrał kluczową rolę w podboju Meksyku i Ameryki Środkowej. Inni podkreślają jego brutalność i okrucieństwo, które były przyczyną śmierci wielu niewinnych ludzi.

Jego przodkowie pochodzili z Estremadury w Hiszpanii.

Oto niektóre z najważniejszych przodków Pedro de Alvarado:

  • Gómez de Alvarado (ojciec): Był bogatym szlachcicem i urzędnikiem państwowym. Urodził się w Badajoz w Hiszpanii około 1440 roku.
  • Leonor de Contreras (matka): Była drugą żoną Gómeza de Alvarado. Urodziła się w Badajoz w Hiszpanii około 1450 roku.
  • Pedro Núñez de Alvarado (dziadek ze strony ojca): Był szlachcicem i urzędnikiem państwowym. Urodził się w Badajoz w Hiszpanii około 1400 roku.
  • Leonor de Monroy (babka ze strony ojca): Była szlachcianką. Urodziła się w Badajoz w Hiszpanii około 1410 roku.
  • Juan Núñez de Contreras (dziadek ze strony matki): Był szlachcicem i urzędnikiem państwowym. Urodził się w Badajoz w Hiszpanii około 1420 roku.
  • Isabel de Monroy (babka ze strony matki): Była szlachcianką. Urodziła się w Badajoz w Hiszpanii około 1430 roku.

Rodzina Alvarado jest dobrze udokumentowana w hiszpańskich archiwach. Istnieje wiele dokumentów, które opisują życie i działalność członków rodziny Alvarado.

Badania nad rodziną Alvarado są nadal prowadzone. Historycy odkrywają coraz więcej informacji o życiu i działalności członków tej rodziny.

Wygląda więc na to, że Pedro de Alvarado, jako zastępca Korteza i dowódca jego gwardii przybocznej, miał pilnować aby Kortez nie zrobił jakichś głupot. Z punktu widzenia swojego zleceniodawcy, a niekoniecznie z puktu widzenia wysyłającego poselstwo.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
16 września 2023 07:16

Czy w Badajoz lub okolicy działały jakieś włoskie banki?

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 16 września 2023 07:16
16 września 2023 07:27

  • Bank Samuela Abravanel (1450-1492) - żydowski
  • Bank rodziny Mendoza (1500-1550) - portugalski
  • Bank rodziny Fonseca (1530-1570) - hiszpański
  • Bank rodziny Cortés (1550-1600) - hiszpański

 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Pioter 16 września 2023 07:27
16 września 2023 07:28

Odwrotnie - Fonseca pochodzili z Portugalii i w większości tam działali aż do XVIII wieku

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
16 września 2023 07:48

Czyli Portugalczycy wcisnęli Cortes'owi swojego człowieka. 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Pioter
16 września 2023 08:09

Na to wygląda. Wtedy ta cała maskara Indian żeby niedoprowadzić do zawarcia porozumienia pomiędzy Montezumą a Karolem I ma sens. Choć chyba nie docenili wszystkich sił jakie były wóczas czynne zarówno w Madrycie jak i w Meksyku.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 16 września 2023 08:09
16 września 2023 08:19

I jeszcze jedno osiągnęli Olimpijczycy. Mianowicie rozproszyło to siły hiszpańskie, i wojsko ktore mogło zagrozic komuś w Europie lub w Afryce Płn. musiało zostać wyeksportowane do Nowego Świata. Oczywiscie pierwotnym celem było zniszczenie wojsk hiszpańskich w Ameryce, a w dalszej kolejnosci zwiazanie go w walkach z indianami. 

Ta smierć Alvarado jak nic przypomina "wystawkę" - gdzies tam zrobilo sie powstanie i wysłano go na śmierć.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 16 września 2023 08:09
16 września 2023 08:22

I jeszcze jedno ważne - celem negocjacji pomiedzy Montezumą a Cortesem mogło byc, a ja jestem teraz prawie tego pewien, dostarczenie azteckich kontygentów wojskowych. Bo skoro już kiedyś brali oni udział w walkach w Europie, to dlaczego nie wziąć ich i teraz? Ten okres w Europie był szalenie burzliwy.

zaloguj się by móc komentować

Maciej-Lodyga @Pioter
16 września 2023 08:41

Aztecke kontygenty w Europie - ??????

Olimpijczycy i wężowe plemię - ????? Poważnie????

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Maciej-Lodyga 16 września 2023 08:41
16 września 2023 08:48

Nie tylko Azteckie w Europie. Irokezkie w Sumerze też.

Gdy wcina się w toczoną od ponad pół roku dyskusję to może tak wyglądać.

Przed jakimkolwiek dalszym spamowaniem proszę zapoznać się z tym, co pisałem wcześniej. I dopiero wtedy probować zanegować prowadząną narrację.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Maciej-Lodyga 16 września 2023 08:41
16 września 2023 09:38

Wzbudzasz Pan u mnie litość, więc podpowiem, aby siegnąć do archiwum i zacząć piznawać temat od mojej notki "Netoda Zagłady", a potem wszystkie, ale to dosłownie wszystkie aż do tej, notki Piotera począwszy od "Pierwsza wojna o Olimp". Pioter wspaniale rozwinął zagadnienie, pieknie opusał i ponazywał siły, które kształtowały i kształtują obraz świata. 

Jak przez to Pan przebrnie (czytać także komentarze), to wtedy może Pan zabierać głos, zadawać pytania. Bo póki co jest Pan dla mnie sztuczną inteligencją (proszę n8e obrażać się - to taki pół żart, ale mówię to j8e ze złośliwości, a z litości). 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @Pioter 16 września 2023 05:54
16 września 2023 10:15

Przedstawiciel hiszpańskich "królewiąt". Estremadura, to po hiszpańsku Extermadura czyli - tam daleko. Ukraina po prostu

zaloguj się by móc komentować

Pioter @gabriel-maciejewski 16 września 2023 10:15
16 września 2023 10:36

Chazarski fechmistrz na portugalskim żołdzie w oficjalnej służbie cesarza? W zasadzie nawet możliwe. Nie takie spiski tu odkrywaliśmy.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
16 września 2023 12:45

Coraz bardziej jestem przekonany, że Kolumb dostał zlecenie podobne do Cortesa - odszukać Azteków i zaciągnąć ich wojowników do Europy. Ale jako Genueńczyk wiedział, że "pokorne ciele dwie matki ssie" i przyjął również ofertę drugiej strony. I dlatego tak ołtnął, tak lawirował, aby nie trafić do Meksyku. Oczywiście przed giszpańskim królem palił głupa, ale i tak w końcu powlekli go w kajdanach do Madrytu czy innego Toledo. 

Ciekawe do jakiej akcji ofensywnej szykowała się Hiszpania, że tak bardzo potrzebowała azteckie kontygenty?

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
16 września 2023 12:47

A Magellanow8 jakiś Olimpijczyk wcisnął lipną mape, na której Ameryka kończyła się na ujściu La Platy. Ci Hiszpanie nie mieli szczęścia, bo korzystali z włosko-portugalskiego outsourcingu...:)

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
16 września 2023 13:06

Podejrzewam że Aztekowie mirli być użyci do ataku na Portugalie. Ona niszczyła handel muzułmański na O. Indyjskim i coś trzeba było zr9b8ć. Samych H8szpanów nie można było użyć do tego celu, bo to katolicy i w ogóle naciski papieża i innych byłby ogromny, a i straty wizerunkowe też kolosalne. Tak więc trzeba było się posłużyć obcym elementem. Ataku mieliby Aztekowie dokonać z terenu Maroka (poprzebierani rzecz jasna za muzułmanów). 

Myślę że to jest jedyna sensowna hiporeza, uzusadniająca takie zabiegi Wężowego Plemienia. 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 16 września 2023 12:45
16 września 2023 13:59

Kolumb jest odnotowany kilka lat wcześniej jako kapitan angielskiego okrętu pływającego po Morzu Północnym. Prawdopodobnie po sprawdzeniu, że nie ma możliwości użycia szlaku północnego postanowił wykorzystać szlaki Fenicjan (Wyspy Kanaryjskie, Azory, Karaiby). Cała reszta to po prostu ściema.

Kolumb dotarł do Arawaków (rolnicy), Tainów (wojownicy) oraz Karibów (ludożercy). Początkowo pertraktował z Tainami na Hispanioli i nawet założył tam fort Navidad. Odpłynął ze sprawozdaniem do Hiszpanii, a gdy wrócił okazało się, że fortu już nie ma, a Hiszpanie, w którzy nim byli pod wodzą Diego de Arany, zostali zmasakrowani przez Tainów pod wodzą Caonabo. Caonabo stracono, ale nie było już możliwości przywrócenia pokoju pomiędzy Hiszpanami a Tainami.

Diego de Arana, zamiast pilnować porządku w forcie wojskowym, zachęcał podwładnych do traktowania Tainów jak niewolników, zabierania ich własności i porywania ich kobiet. Do masakry doszło 25.12.1492. Kolumb po powrocie wpadł we wściekłość, ale nic więcej już nie mógł zrobić.

Pewnie dlatego później szukano pomocy u Azteków.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
16 września 2023 14:04

Jakby ktoś wątpił w tę m9ją hipotezę to podaję jeszcze taki fakt. Otóz w 1488 zawarto układ pomiędzy Hiszpanią a Portugalią w Tordesillas. Układ ten to było zwycięstwo Portugali, bo odtąd nikt nie mógł jej zagrozić od strony lądu. Była niejako wyspą. A że miała potężną flotę to mogła robić, co chciała. I robiła. No ale Wężowe Plemię nie mogło spokojnie patrzeć na ten stan rzeczy i to jie przypadek że zaraz po tym układzie Hiszpania wzięła się za "odkrywanie" Nowego Świata. 

Ktoś może zapyrać: w jaki sposób te azteckie wojska mogłyby by być skoncentrowane w Maroko, bez spistrzeżenia tego przez Portugalczyków? Otóż zostaliby przetransportowani na hiszpańskich okrętach do portów hiszpańskich w płn. Afryce. Tak by to wyglądało, gdyby nie dywersja Olimpijczyków. A tylko z Maroka m9żna było przeprowadzić szybki, zaskakujący atak na Portugalię.

No i na koniec tak sobie myślę, że indianie zawsze w przeszłosci musieli być wykorzystywani do akcji zbrojntch, w których ze względow, że tak powiem, "wizerunkowo-towarzyskich" nie można było użyć armii z bliższego i dalszego sąsiedztwa. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 16 września 2023 13:59
16 września 2023 14:13

I wcale nie przypadkowo zbieglo się z tym, co wyżej napisałem, zdibycie w 1490 Grenady przez H8szpanów. To była 9ferta dla Hiszpanów, którą oni przyjęli. Wiem że teraz ez7cam kalumnie na Izabelę Kastylijską no ale coż..mogła nie wiedzieć w co wchodzi, mogła być niedoinformowana, zmanipulowana, okłamana. No ale to by świadcztło, że nie była aż tak mądra i tak przebikliwa, jak to piszą w książkach (choćby Warren Caroll w "Izabela Kastylijska").

 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 16 września 2023 14:04
16 września 2023 14:15

W drugą stronę też to działało. Mity celtyckie (szkockie) mowią o zaciągu, który płynął do Ameryki. Podejrzewam też, że Leif Erikson nie szukał wcale Winladnii, ale porządkował sprawy wśród Algonkinów, Huronów i Irokezów. Gdyby szukał Winlandii to pozostałoby tam trwałe osadnictwo, jak na Islandii.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
16 września 2023 16:39

Zgadza się. Te bzdety i o poszukiwaniu czegoś tam...a to drogi do Indii, a to północnej drogi do Chin (gdy chodziło o Kołymę) ird.

Jest jeszcze jedna kwestia w tej notce do wyjaśnienia. Otóż w normalnej sytuacji Cortes powinien był powiesić Alvarando za tę samowolkę. Bie zr9bił tego, a co więcej wszystko wskazuje, że stał jego najbliższym współpracownikiem. Dlaczego? Otóż musiało dojść do porozumienia międzt tymi dwoma panami. Alvarando przekonał Cortesa, że po co sie układac z Aztekami by wysłalu swoich ludzi, jak nożna przejąć dla siebie całe ich państwi i bogactwo. Cortesa pi prostu zaćmiła chciwość. Był wprawdzie problem - jak to wytłumaczyć zleceniodawcy, że z kontyngentów nici, ale Alvarando musiał najwyraźniej powiedzieć Cortesowi, żeby zealił całą winę na niego, a on (czyli Cortes) ma tylko zapewnić ochronę na terenie Meksyku. I na to zgodził się Cortes. Zauważ, że Alvarado zginął tlymiac powstanie w 1541, a w tym roku Cirtes był pod Algierem. Czyli piza Meksykiem i jie mógł go chronić. Przypadek? Nie. 

Teraz też już rozymiem dlaczego Wężowe Plemię zdecydowało się postawić od 1534 na Francje. Po prostu z Hiszpanami nie można było zrealizować planów, bo byli przekupni i podatni ja wpływy agentury Olimpijczyķow. 

Dla nas to dobrze, że tak się stało, bo gdyby udało się wysłać Azteków do Maroka i zdobyć Portugalie, to nasz los btłby przesądzony. Hiszpania/Cesarstwo + Porta + panowanie na morzach załatwiłoby jwestię polską. A tak dzięku temu bylismy bardzo ważni dla Wężowego Plemienia i takich Orsz  A.D. 1514 nie musieliśmy już przerabiać. A przecież podzieliliby nas pomiędzt Cesartstwo a Moskowię - ti by była rylko kwestia dość krótkiego czasu. Zresztą handel z Turcją - gigantyczny - śwuadczył o tym dobitnie. 

Niestety ludzie z Wężowego Plemien8a nie nauczyli się rozumu i dali się wciągnąć w pułapkę pod nazwą Wojna 30-letnia oraz Wojna Północna i tak osłabli, że nie bylu w stanie nas uratować (a co girsza sami przyłiżyli rękę do naszej dewastacji - z głupoty i pychy).

 

zaloguj się by móc komentować


OjciecDyrektor @Pioter
16 września 2023 17:31

Cos było w 1488...ale w takim razie musze sobie przypomnieć, co....:)). 

W każdym razie sukcesy Portugalczyków byly juz przed 1490 widoczne i Wężowe Plemie doskonale zdawało sobie sprawe o co im chodzi i szukali czegoś skutecznego na nich. Mimo wszustko brde sie upieral, ze rmirst Grenafy zostal Hiszpanom podarowany - wystawiony na tacy. Hiszpania wyedy jawiła sie jako jedyna skuteczna przeciwwaga dla Portugalii. 

Dziekuje za te poprawke - pamiec zawodzi..:)

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @OjciecDyrektor 16 września 2023 17:31
16 września 2023 17:32

To wyzej to oczywiscie do emira z obro...:)

zaloguj się by móc komentować

ArGut @OjciecDyrektor 16 września 2023 14:04
16 września 2023 17:35

Jaka była mechanika tamtych czasów, że WIKIPEDIA podaje 1494 jako datę tej umowy, na co zwrócił uwagę kolega emirobro. Na pewno przykrywa to sławetną datę 1492, jak na 4 lata przed podpisuje się traktat o podziale to się takie rzeczy już wie.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @OjciecDyrektor 16 września 2023 17:31
16 września 2023 17:42

Portugalia ma świetną notkę w wikipedii - imperium Portugalskie. Słabo to kupuję patrząc na dziś ... może portugalia, razem z imperatorem portugalii była jedynie korporacją morską do wynajęcia ?

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @ArGut 16 września 2023 17:35
16 września 2023 17:59

Mechanika była taka, że na wieść o dopłynieciu Kolumba do Kuby (Hispaniola....choć pierwotnie probowano odtrąbić sukces, że to był kontynent a nie wyspa), Portugalia postawiła - moim zdaniem - ultumatum: albo żaden statek hiszpański nie wypłynie z Kadyksu albo da Hiszpania gwarancje Portugalii odnośnie bezpieczeństwa jej granic lądowych.  Bo traktat był bardzo korzystny dla Portugalii (o Filipinach nie było wtedy mowy z wiadomych względow - prawie 30 lat różnicy). 

Z tym że Hiszpania, a raczej jej patron (Wężowe Plemie) nie złożtło broni i jak widac po wyprawie Cortesa próbowano zalatwić Portugalię azteckimi najemnikami. Kolumb - mimo że wypływał jeszcze 3 razy - nic nie zrobił sensownego, więc musieli się w końcu Hiszpanie zorientować, że tracą tylko czas, zdając się na jego usługi. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @ArGut 16 września 2023 17:42
16 września 2023 18:07

Portugalię zastąpiono Holandią i Anglią ((przejęcie jej kolonii przez oba państwa). Dlaczego? Pewnie dlatego, że byli sprawniejsi, a Portugalczycy stali się roszczeniowi i leniwi - tak zgaduje. A może po prostu położenie Holandii i Londynu jako centrów dystrybucyjnych było lepsze? Zmiana nastąpiła wtedy, gdy Hiszpania wyraźnie osłabła - po nieudanym podboju Anglii przez tzw. Wielką Armade. Wtedy zauważono lepszy potencjał Anglików, a może już wcześniej? W końcu Coryllys pusał kiedyś, że Anglicy powrócili na M. Śródziemne w 2 poł. XVI w. Ktoś im ewidentnie pomagał. Z samej grabieży dóbr kościelnych długo się nie pożyje (vide Szwecja)

zaloguj się by móc komentować

ahenobarbus @ArGut 16 września 2023 17:42
16 września 2023 18:15

Sponsorem byli Włosi, to zdaje się jest nawet potwierdzone.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @ahenobarbus 16 września 2023 18:15
16 września 2023 18:29

Włosi są wszędzie...:)). Po obu stronach. Zresztą tak byc musi skoro centra zarządzania obu gangow są - i były juz wtedy - w Italii.

Co do podarowania Grenady, to mnie jeszvze w tym podejrzeniu wspiera autor, co napisał "Cyd". Tam jest taka aluzja, że jak ulał pasuje (pocalunek Almanzora). On chyba musiał wiedziec dobrze, jak z ta Grenadą było.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @ahenobarbus 16 września 2023 18:15
16 września 2023 18:39

Warto też zwrócic uwage, że własnie tuż po tej nieudanej akcji werbunkowej zaczęło sie tzw. powstanie chłopskie w Cesarstwie, Sacco di Roma, Mohacz, no i "wypad" Turków na Wiedeń, oraz trwaly tzw. wojny włoskie. Bylo gorąco i nerwowo w Europie. 

zaloguj się by móc komentować

ahenobarbus @OjciecDyrektor 16 września 2023 18:29
16 września 2023 18:51

Z tego co pamiętam to ukryciem Włochów zajęli się angielscy historycy w XIX w. Wyeksponowali w tym celu rolę m.in. Henryka Żegkarza.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
16 września 2023 19:50

Henryk Żeglarz nigdy nie żeglował....:). No ale ma dobry przydomek, by wytłumaczyć wszystko...hobbysta-modelarz...Anglicy takich uwielbiają. 

Trochę ironizuję, ale właśnie zażywam ginu (gin Bombay - akurat w temacie notki)....mam słabość do mocnych, gatunkowych alkoholi.....:). Rum też lubię, ale wypiję, jak Pioter napisze coś o Karaibach lub piratach....:)

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @OjciecDyrektor 16 września 2023 19:50
16 września 2023 19:51

To wyżej to oczywiście do Ciebie...ahenobarbusie....gin zaczyna działać...:)

zaloguj się by móc komentować

ahenobarbus @OjciecDyrektor 16 września 2023 19:50
16 września 2023 19:52

O gin :) ja snobistycznie pijak Hendricksa ;)

zaloguj się by móc komentować

ahenobarbus @ahenobarbus 16 września 2023 19:52
16 września 2023 19:53

Pijam, ah te słowniki :P

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
16 września 2023 20:10

Smacznego...:). Ten portal uchodzi za snobistyczny, a ja za snoba do kwadratu...:)...wiec, tak jak Lisowczycy, nie miżemy nikogo rozczarować w tym przeświadczeniu...:(. Snobizm zobowiązuje...aha muszę z czystego snobstwa znów coś zamówić u betacool'a...:)...mam nadzieję, że nie jest zaorany przez Coryllusa...:). 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 16 września 2023 19:50
16 września 2023 20:13

Już możesz wypić. Ja niestety biorę teraz tabletki ;)

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
16 września 2023 20:15

Xsorry Pioter za spamowanie...:). Wybacz, ale piję za to, że jednak Alvarador wykonał zlecine zadanie, dzięki czemu Zalewski mógł napisac m.in. o handlu wołami...:). Bez tego żadnego handlu by nie było w Polsce. 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 16 września 2023 20:15
16 września 2023 20:18

Spoko. Właśnie napisałem coś o Karaibach, więc możesz się na rum przerzucić.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 16 września 2023 08:22
17 września 2023 13:39

W sprawie tych negocjacji coś mi się teraz nasunęło. Montezuma, a przynajmniej jego doradcy, twierdził, że nadejście Korteza zostało przepowiedziane. Wszyscy interpretując to bredzą coś o proroctwach i mitach, a po prostu mógł to być dalszy etap negocjacji, które wstępnie rozpoczęto na niższym szczeblu kilka lat wcześniej. Kortez jechał tam po prostu przyklepać wszystko na najwyższym szczeblu. Z odpowiednim pocztem sztandarowym. I właśnie ten poczet sztandarowy go zawiódł. Byli w nim również katoliccy księża, którzy raczej beztrosko nie mogli patrzeć na azteckie uroczystości religijne.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 17 września 2023 13:39
17 września 2023 14:53

No własnie...skąd my to znamy? Te proroctwa....na bank były rozmowy wcześniej. Ktoś tak dopłynął, pokazał jakiś "boski" artefakt i zażądał rozmowy z kimś wyższym. Wyższy udał sie do kapłanów azteckich. Ci zobaczyli, potwierdzili i wypalili zioła pokoju. A potem ustalili, że przypłyną statki i zabiorą chłopców na wojnę (po ustaleniu szczegółów zapłaty). Tak więc nikt statków nie palił. One czekały na najemników. Albo Cortes miał odpłynąć z jakąś małą częścią, a potem - po przybyciu - miała wuruszyć flotylla "desantowo-transportowa" po główną część kontygentu. 

No ale kto by zwracał uwagi na takie szczegóły? Aztekowie w Europie? W życiu!

zaloguj się by móc komentować

Pioter @OjciecDyrektor 17 września 2023 14:53
17 września 2023 17:28

Są tacy, co zwracają uwagę na takie szczegóły. I na poważnie sprawdzają takie hipotezy. Choć wyniki swych prac publikują gdzieś indziej niż w naukowych periodykach.

Orson Scott Card "Badacze czasu". Książka z dziedziny SF, ale skupia się na tym, że wyprawa Kolumba miała na celu likwidację zagrożenia jakim była dla Europy inwazja Azteków. Card podaje tam kilka mało znanych faktów naukowych:

- Niedługo przed przybyciem Korteza do Meksyku niektóre plemiona (Zapotekowie, Mixtecy) zaczynały eksperymenty z wytopem żelaza.

- Arawakowie posiadali techologię potrzebną niezbędną do budowy okrętów zdolnych pokonać Atlantyk.

Inwazja mogła być nawet ciekawsza, niż przypuszczaliśmy.

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 17 września 2023 17:28
17 września 2023 20:19

Czyli Wężowe Plemię sporo tam zainwestowało już wcześniej, a Kolumb i Cortes mieli tylko nawiązać przyjacielskie stosunku dyplomatyczne z nowymi "mongołami". 

To by się zgadzało z moją tezą, że już od conajmniej 1480 było jasne co zrobią Portugalczycy. No i patron Osmanów próbował temu przeciwdziałać. Na bank wysłali tam do Azteków jakiś włoskich Sędzimirów czy innych alchemików. No bo jsk wytłumaczyc tak szybkie przyjęcie nazwy kontynentu od imienia Włocha? Coś podejrzewam (a nawet jestem pewny), że ten Amerigo już wcześniej "latał" do Ameryki, w tym do Meksyku. Tylko my o tym nie wiemy. 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter
17 września 2023 20:42

Ale jaja! Właśnie przeczytalem biogram w wiki na temat Amerigo.  Po prostu coryllusowy ideał!!! Kupiec od najmłodszych lat u Medyceuszy. Do tego tercjasz francuszkański (Coryllus pisał czy raczej mówił w pogadance o dziecięcej krucjacie, że tak naprawde nie znamy roli, jaką pełnily zakony - to chyba a propos Macocha tez). I fascynację do dalekich podróży zaszczepił mu wuj - MATEMATYK (o matematyce też Coryllus pisał..np. Fibonacci). 

I teraz najlepsze - w 1492 udał się do Sewilli. W roku pierwszej wyprawy Kolumba. Wiki nie pisze nic, że on tam ją organizował, ale juz drugą i trzecią organizował - to w wiki napisali. I na koniec bomba!!! Amerigo był na kilkuletniej słyżbie u króla Portugalii. Nieźle, co? Agent portugalski, czlowiek Wężowego Plemienia, organizujacy wyprawy Kolumba pod hiszpańską banderą. Tylko Włosi tak potrafią...:)

zaloguj się by móc komentować

Paris @OjciecDyrektor 17 września 2023 20:42
17 września 2023 20:52

Niekoniecznie,...

...  bo  ,,piekna,,  Melloni  nie  ,,Lumi,,  !!!

Jezdzi  tylko  z  ta  ,,plagiatorko  po  sFiecie  calym,,  i  robi  POSMIEWISKO  ze  swojej  ,,beSradnosci,,.  

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Paris 17 września 2023 20:52
17 września 2023 21:23

Meloni nie jest Włochem...ona jest Włoszką, a to duuuża różnica....:)

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @OjciecDyrektor 17 września 2023 21:23
17 września 2023 21:40

Pard9n... Amerigo był człowiekiem Olimpijczyków, a nie Wężowego Plemienia. Sabotował taj naorawdę wyprawt Kolumba....zresztą Florentczyk. 

zaloguj się by móc komentować

Paris @OjciecDyrektor 17 września 2023 21:23
17 września 2023 21:41

Faktycznie,...

...  ona,  ta  MARIONETKA,  jest  wyjatkowo  beznadziejna  !!!

 

zaloguj się by móc komentować

chlor @Pioter 17 września 2023 17:28
17 września 2023 21:59

Inwazja floty Azteków na Europę była raczej niemożliwa bez wyposażenia jej w działa. Taki transwer technologii chyba nie wchodził w grę.

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @chlor 17 września 2023 21:59
17 września 2023 22:11

Dlatego uważam, że celem było przetransportowanie samych wojowników z nronią ręczną i łukamu. A artylerię dostaliby na miejscu....w Maroko.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @chlor 17 września 2023 21:59
18 września 2023 04:08

Nigdzie nie znalazłem informacji o używaniu prochu przez ludy przedkolumbijskiej Ameryki, ale inne ciekawe bronie to i owszem. Np gaz bojowy składający się głównie ze sproszkowanych ziaren ostrej papryki.

zaloguj się by móc komentować

zw @Pioter
18 września 2023 11:46

Monroy i Pizarro to nazwy miejscowości w południowo-zachodniej Hiszpanii i to pewnie tam trzeba szukać korzeni konkwistadora. Ludzie pochodzący z Pizy nosili nazwisko Pisano albo Pisani. 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @zw 18 września 2023 11:46
18 września 2023 12:42

To po włosku. Po hiszpańsku może być różnie.

W śląskich dokumentach z XIV w nazwisko jednego z Kuźników pochodzącego z Pawii zapisano Hyncza Paviaviogocz, zamiast łacińskiego Henrico di Pavia.

zaloguj się by móc komentować

zw @Pioter 18 września 2023 12:42
18 września 2023 17:25

Po hiszpańsku mieszkaniec Pisy to także Pisano. To całkiem popularne nazwisko w strefie hiszpanskojezycznej. 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować