Biografia Genzeryka
Na polskim rynku mamy dostępną wyłącznie jedną biografię Genzeryka, napisaną przez profesora Marka Wilczyńskiego pod tytułem Gejzeryk i czwarta wojna punicka, Najwyższy więc czas byłoby wzbogacić bibliografię dotyczącą tego wielkiego wodza Wandalów.
Dlatego postanowiłem przetłumaczyć i wydać książkę Poultneja Bigelowa Genzeryk. Król Wandali i pierwszy pruski cesarz. W chwili obecnej zostało mi szlifowanie ostatnich rozdziałów i jeszcze w kwietniu książka powinna opuścić prasy drukarskie.
Poultnej Bigelow był synem pracownika amerykańskiej ambasady w Berlinie. I tak się złożyło, że jego towarzyszem dziecięcych zabaw był sam książę Wilhelm Hohenzollern, który w 1888 roku objął władzę w Rzeszy. Dało mu to w późniejszym czasie swobodny dostęp nawet do archiwum niemieckiego sztabu generalnego.
Jego książka o Genzeryku, wydana w początkowych miesiącach 1918 roku, czyli w okresie, gdy Niemcy wygrały wojnę z Rosją i Rumunią oraz przerzucały wojska na front zachodni, jest próbą odpowiedzi na pytanie jak wogóle do tej wojny mogło dojść. Porównuje więc w niej działania Genzeryka z działaniami Wilhelma II, od chwili dojścia do władzy obu władców.
Tak więc poza danymi dotyczącymi życiorysu Genzeryka otrzymamujemy ogromną ilość danych dotyczących pruskiej propagandy wojennej. A w zasadzie to nawet otrzymujemy obraz Genzeryka odmalowany przez pruskie uniwersytety, które zaliczyły go wraz z Alarykiem i Attylą do panteonu germańskiej Walhalli. Dlatego też zresztą znajduje się w niej kilka błędów, jak np zaliczanie Wenedów do ludów Wandalskich (ale to od czasów Alberta Kranza powszechny błąd niemieckiej historiografii - a może nawet celowe działanie, bo przecież nie do pomyślenia było wyprowadzać dzieje Niemiec od ludów określonych później jako Słowianie). Znajduje się też wiele odnośników do amerykańskiej i angielskiej propagandy wojennej.
Ale moim zdaniem książka jest ciekawa i warta przeczytania.
A żeby zaostrzyć Państwu apetyt na nią zamieszczę poniżej projekt okładki:
tagi: wojna niemcy propaganda rzym antyk genzeryk wandale
Pioter | |
10 kwietnia 2024 04:17 |
Komentarze:
OjciecDyrektor @Pioter | |
10 kwietnia 2024 05:27 |
Przeczytałem Wilczyńskiego, więc sobie porównam...chić, jak napisałeś będzie to raczej opis pragnień Niemców. Genzeryka wspierały tak potężne moce, że żaden z Hohenzollernów nie mógłby nawet o tym marzyć, a jak marzył to tylko dlatego, że był w bardzo głębokiej nieświadomości, co do roli, jaką miały Prusy spełnić.
Mam już odbyty osty trening u Wilczyńskiego i innych w zakresie niezrozumienia podejmowanych tematów, więc akurat to nie będzie problemem. Gorzej by było z wymyślaniem nieistniejących faktów, bo weryfikacja źródeł, z ktòrych one miałaby być wzięte, jest niemożliwa lub bardzo trudna z powodu braku dostęph.
Ten orzeł na sprzączce płaszcza jest bardzo podobny do orła piastowskiego.....:)
Pioter @OjciecDyrektor 10 kwietnia 2024 05:27 | |
10 kwietnia 2024 06:09 |
MIało być poś podobnego do orła cesarskiego Rzeszy i nawet w miarę sensownie wyszło. Zresztą jedyny wizerunek Genzeryka z epoki to jego monetana której jest przedstawiony właśnie w stroju cesarskim, a nie jak jakiś nieokrzesany barbarzyńca.
Co do źródeł, to Bigelow robi dokładnie to samo co inni historycy, tylko otwarcie się do tego przyznaje. Tam, gdzie mu źródeł brakowało, robił analogie do innych wydarzeń podobnych w wymowie. ;)
ArGut @Pioter | |
10 kwietnia 2024 06:17 |
Pan Poultney Bigelow to ma biografię mega dynamiczną. Zabawa w "cowboys & indians" z Kajzerem i jego bratem to jedynie wstęp do dobrej edukacji i powiązań towarzystkich.
OjciecDyrektor @Pioter 10 kwietnia 2024 06:09 | |
10 kwietnia 2024 06:56 |
Te analogie są straszne u wszystkich historyków, bo okropnie płytkie i naiwne...:).
Genzerykowi obiecano diadem cesarski i wiem to, choć żaden historyk o tym nigdzie nie pisnął (a nie pisnął, bo wtedy całe to "zniszczenie" Rzymu w 455 i inne "okropieństwa" Wandalów idą na śmietnik). A skąd wiem? Z faktów dokonanych....:), a ściślej z ich sensownej interpretacji.
To czekam na książkę. Gejzeryk Wilczyńskiego chodził na Allegro kilka miesięcy temu po 229 zł.
ArGut @Pioter 10 kwietnia 2024 06:09 | |
10 kwietnia 2024 06:59 |
>Co do źródeł, to Bigelow robi dokładnie to samo co inni historycy, tylko otwarcie się do tego przyznaje.
>Tam, gdzie mu źródeł brakowało, robił analogie do innych wydarzeń podobnych w wymowie. ;)
Książkę -> Poultneja Bigelowa Genzeryk. Król Wandali i pierwszy pruski cesarz, za Wikipedią wydano 1918. Ta metoda z analogiami podobnymi w wymowie ... wpasowała się w historiografię po WW1 i WW2. Choć nie pokusiłbym się o stwierdzenie, że wcześniej było lepiej.
Pioter @OjciecDyrektor 10 kwietnia 2024 06:56 | |
10 kwietnia 2024 07:11 |
To też jeden z powodów do zrobienia konurencji dziełu Wilczyńskiego ;)
A Bigelow wprost nazywa Genzeryka cesarzem, Kaiserem. Co do złupienia Rzymu też ma dość ciekawe dane, bo pisze o tym, że żadna katolicka świątynia nie ucierpiała, a przedstawiciele Papieża powitali go w bramach miasta.
Pioter @ArGut 10 kwietnia 2024 06:59 | |
10 kwietnia 2024 07:12 |
Zawsze tak samo opisywano historię. Per analogiam. Nawet w przypadku opisów z czasów mitycznych to widać.
Paris @Pioter | |
10 kwietnia 2024 07:26 |
Bomba !!!
Strasznie mi sie podoba ta okladka,... co prawda tresc jej moze byc dla mnie wielkim ,,ryzykiem,, - ale ja lubie ryzykowac,... wiec - ludze sie - ze moze dam rade i ryzyko mi sie oplaci.
A zatem czekam na ksiazke.
OjciecDyrektor @Pioter | |
10 kwietnia 2024 08:04 |
Teraz ta książka Wilczyńskiego jest nieosiągalna nawet za taką cenę...:). Rarytas...:). Choć naprawdę ciężki mi było czasem wytrzymac przy jej czytaniu.
smakosz @Pioter | |
10 kwietnia 2024 09:03 |
Okładka wzbudza ciekawość. Taka mieszanka Niemiecko-Rzymsko-Polska.
Przepraszam za pytanie poza tematem, ale nie mam gdzie i kogo zapytać.
Gdzie znajdę oryginał piosenki w Ołomuńcu na Fishplatzu.
„Mahometanie to są straszne świnie, smarkają w ręce i chowają się za kamieniami”
Pioter @smakosz 10 kwietnia 2024 09:03 | |
10 kwietnia 2024 09:11 |
Nie mam zielonego pojęcia gdzie to może być. Ale piosenki wojskowe mają to do siebie, że w zależności od potrzeb dopisuje się coś, lub skraca.
A okładka ma wzbudzać ciekawość i troszkę uchylać rąbka tajemnicy o tym co w środku.
A można jąsobie spokojnie porównać z amerykańskimi wydaniami:Już znacznie lepszy od tej radosnej tfurczości jest oryginał z 1918 roku
gabriel-maciejewski @smakosz 10 kwietnia 2024 09:03 | |
10 kwietnia 2024 09:28 |
Tytul brzmi "W Ołomuńcu na Schissplatzu". Chodzi o strzelnicę, a nie o targ rybny, którego tam nie było. A fragment nie pochodzi z tej pieśni tylko z innej - Hercegowina, to je kraina...
OjciecDyrektor @Pioter | |
10 kwietnia 2024 09:30 |
Na piereszej jest po lewej jakis czarnoskory dżihadysta owiniety w bandaże. Ja chyba tez niedlugo zaczne tak sobie glowe owijac, bo boli juz od patrzenia na takie glupoty....:)
Pioter @OjciecDyrektor 10 kwietnia 2024 09:30 | |
10 kwietnia 2024 09:56 |
To z obrazu Karla von Brüllow z 1836
smakosz @gabriel-maciejewski 10 kwietnia 2024 09:28 | |
10 kwietnia 2024 10:13 |
Dziękuje bardzo :)
ArGut @Pioter 10 kwietnia 2024 07:12 | |
10 kwietnia 2024 10:18 |
I ja tego się nie czepiam. Zastanawia mnie zaś, że MIMO FAKTÓW (istniejących nawet w kilku opisach przekazów, co kolega "wykazał" wieloma felietonami/notkami, raczej) i tak tworzy się per analogiam inny "bardziej potrzebny przekaz".
OjciecDyrektor @Pioter 10 kwietnia 2024 09:56 | |
10 kwietnia 2024 10:26 |
No tak...Tunezja malarzowi kojarzyła sie z czarnoskórymi "mumiami"..
MarekBielany @OjciecDyrektor 10 kwietnia 2024 09:30 | |
10 kwietnia 2024 22:28 |
A najniżej to prawie jest trylinka.
Najlepiej zachowana na Wiśniowej pomiędzy Odolańską a Wiktorską (ruch dwustronny).
Czasami woda i mróz otworzą kocie łby na Odolańskiej róg Bałuckiego.
OjciecDyrektor @MarekBielany 10 kwietnia 2024 22:28 | |
11 kwietnia 2024 07:33 |
Tak.... "Genzeryk na Mokotowie" scena z roku 1794...
MarekBielany @OjciecDyrektor 11 kwietnia 2024 07:33 | |
14 kwietnia 2024 00:22 |
Wiśniowa ?
MarekBielany @Pioter 10 kwietnia 2024 09:56 | |
14 kwietnia 2024 00:47 |
poza bandażami nie ma Sikhów z Avisa.
Że ne par franse ?
P.S.
interenationale licence ?
?
Zdumiał się i zanotował w krainie krzemowej dolinie.
Zwolnieni od noszenia kasków, zupełnie jak łysy kolega !
MarekBielany @OjciecDyrektor 10 kwietnia 2024 10:26 | |
15 kwietnia 2024 22:15 |
Kartagina miała płowe oczy, ja mam piwne.
Z dowodu osobistego.
P.S.
ni jak