-

Pioter : Kiedy bogowie zorientowali się, że nie są w stanie zmienić tego co już się stało, stworzyli historyków.

Akwitański żeton czasu rewolucji

Przeglądając zasoby interenetu można natknąć się na takie cudoNowe Królestwo Akwitanii? W 1848 roku? Z adnotacją na monecie, że ma wartość 10 centymów byłej Francji?

Oficjalnie wszystkie opracowania (a jest ich kilka, które te cudo wymieniają) uznają, że jest to medal satyryczny. Francuscy numizmatycy zaś podejrzewają, że ma to coś wspólnego z Londynem.

Tyle, że jak na medal satyryczny, to nie ma się tu raczej z czego śmiać.

Zacznijmy od tego, co da się łatwo zidentyfikować. Nowe królestwo Akwitanii. W zasadzie nie trzeba tłumaczyć czym była Akwitania. To dawne angielskie lenno na terenie obecnej Francji. Graniczące z królestwem Nawarry oraz Oksytanią. Znalazł się tu również herb Nowego Królestwa Akwitanii, a akwitańskim (angielskim) lampartem, francuską królewską lilią oraz literą B, ktora niby ma nawiązywać do rodu Burbonów.

Do tego na awersie mamy trzy szyfrowane monogramy: z kluczem - Bugeaud (książę Isly, gubernator Algierii, minister wojny w trakcie rewolucji 1848); z lilią - Mole (minister sprawiedliwości w Cesarstwie Napoleona, w trakcie rewolucji 1848 roku premier rządu króla Ludwika Filipa); oraz z odwórconą czapką frygijską - Thiers (dyplomata, polityk, minister w 1848 roku i późniejszy prezydent Francji w latach 1871-1873).

Mamy tu więc zaszyfrowane nazwiska polityków, którzy w żadnej mierze nie mogli popierać powstania Nowego Królestwa Akwitanii. A raczej stanowili dla niej zagrożenie. A może stanowiliby, gdyby udało im się porządzić tochę dłużej niż tylko w lutym 1848 roku. Dlaczego więc znaleźli się na monecie/żetonie? Nikt nie potrafi dać jakiejś sensownej odpowiedzi.

Na rewersie jest jeszcze ciekawiej. Nominał 1 gascon oraz klauzula Ta moneta ma wartość 10 centymów w byłej Francji. Niby zrozumiałe. W trakcie rewolucji 1848 roku Francja ma się rozsypać. I tylko mała zagadka, którą francuscy numizmatycy uważają za kalambur, którego nie da się odcyfrować: SOUS LA DYNASTIE DES SANDIS. Sous (sol) to francuska moneta obrachunkowa odpowiadająca angielskiemu szylingowi, a cesarskiemu dwugroszowi. Na franka wchodziło ich 20, a z obiegu zostały wycowane przez Ludwika XIII w 1640 roku. Czyli należy to rozumieć chyba jako pieniądz dynastii Sandis.

I w tym miejscu wszelkie francuskie śledztwa się kończą. Nierozwiązywalny kalambur słowny, szyfr dający liczbę 110 (w numerologii), itd.

Ale gdyby francuscy numizmatycy zajrzeli do archiwów weneckich odnazleżli by tam prawniczą rodzinę Sandi, których pałac zresztą do dziś w  Wenecji się znajduje. Rodzinę, ktora pieczętowała się takim jednoznacznym herbemI która, zgodnie z dziś posiadanymi informacjami, wymarła pomiędzy 1780 a 1830 rokiem.

Kto i po co zamówił taki numizmat pozostaje więc do dziś zagadką.



tagi: francja  wenecja  cesarstwo  moneta  akwitania  zagadka 

Pioter
16 sierpnia 2021 07:32
19     1191    8 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

bolek @Pioter
16 sierpnia 2021 08:13

Ja się nie znam, poza tym takie wytłumaczenie byłoby pewnei zbyt proste, ale sous to również znaczy pod  i po mojemu szło by to tak, Nowe królestwo Akwitanii pod (panowaniem) dynastii Sandi :)

No, ale ci Sandi wymarli do tego czasu...

zaloguj się by móc komentować

Pioter @bolek 16 sierpnia 2021 08:13
16 sierpnia 2021 08:21

Może akurat najprostsze tłumaczenie jest tym właściwym.

Tylko kim byli ci Sandi? Wenecjanie twierdzą, że była to rodzina prawników, z której wielu przedstawicieli pełniło funkcje sędziów Republiki Weneckiej. A z drugiej strony jednoznaczny herb cesarski - gdzie akurat często nie po drodze było Cesarstwu i Republice. I czy na pewno wymarli? Może tylko zniknęli z Wenecji w okresie napoleońskim i przenieśli się gdzieś indziej.

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @Pioter
16 sierpnia 2021 08:47

Cacko znane od kiedy? Znaczy katalogi, literatura tematu zna toto od XIX wieku?

Jakie sa wymiary i waga tego cacka? Inne nominaly sa rowniez znane?

110 = dobry trop!  

 

 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @saturn-9 16 sierpnia 2021 08:47
16 sierpnia 2021 11:24

Zanim trafiło do katalogów wraz z innymi medalami z czasów rewolucji 1848 zostało to cacko opisane w nr 333 Journal Universel z 14.07.1849. Pochodzi więc z epoki bez żadnej wątpliwości.

Oryginał był bity w brązie, waga 28,3 g, średnica 40 mm. Chodzi to w cenie 550 US$.

Ale od tego czasu pojawiły się również odbitki w miedzi, alpace, w srebrze, a ostatnio nawet w bimetalu.

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @Pioter
16 sierpnia 2021 13:30

cacko opisano ale nie zilustrowano?

Tutaj namiar na numer 333

https://babel.hathitrust.org/cgi/pt?id=umn.31951000752307y&view=1up&seq=315&skin=2021&size=175

 

W chwili wolnej poszperam. Akwitania, rewolucja i tej rewolucji wykwity ...

 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @saturn-9 16 sierpnia 2021 13:30
16 sierpnia 2021 13:51

Jest ilustracja przecież (str 323) ;)

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @Pioter 16 sierpnia 2021 13:51
16 sierpnia 2021 14:17

ilustracja przecież (str 323) ;)   ale pdf'u

Ilustracja na stronie 313 [sic!]. O 13:30  był najwyższy czas na obiad i po znalezieniu namiaru na wydanie nr. 333 usiadłem do stołu. 

Padły moje domysły z odniesieniem do czasów nam współczesnych ;-) 

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @saturn-9 16 sierpnia 2021 13:30
16 sierpnia 2021 15:48

books.google szybciej naprowadza. Z tekstu wynika, że to były okolicznościowe medale wybijane przez osoby prywatne lub przeciwników politycznych. 

 

Medal jest satyryczny, jak jest suflowane w opisie tego żetonu, bowiem odnosi się do federacyjnych propozycji jakie nad Garonną wysuwali mocni klubowicze fartuszkowi odnośnie nowego podziału administracyjnego Francji w roku fermentu rewolucyjnego. Wypadła wybita zgrabna szydera. 

 

SANDIS = krótka forma imienia Aleksander jak donoszą tutaj a zarazem śmiech z trzech zaszyfrowanych nazwisk na żetonie. Litera B ma nawiązywać do Bordeaux.

 

Od roku 2016 istnieje nowy region administracyjny Nowa Akwitania. Idą czasy na separatyzm od oszalałej władzy centralnej? Władcy zegara wiedzą co czynią!

 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @saturn-9 16 sierpnia 2021 15:48
16 sierpnia 2021 16:10

Też mi wyskakiwał łotewski, dlatego tę podpowiedź odrzuciłem i szukałem weneckiego rodu.

Natomiast wpółczesne wyjaśnienia tego żetonu jako spirit of Bordeaux mogły powstać chyba wyłacznie po burgundzie.

zaloguj się by móc komentować

umami @Pioter
16 sierpnia 2021 19:32

Niewiele to da, ale może kiedyś na to trafisz, bo w necie tego nie znalazłem.
W artykule J.-J. Hémardinquera — Henri Fonfrède ou l'homme du Midi révolté (1827—1836) na str. 9 i 10 jest fragment odnośnie tej monety i przypis odnoszący się do SANDIS:

J.M. Cannoo, „Le Gascon — 1848” [styczeń 1849] w Helvetische Münzen Zeitung, [nr] 7, 1972, s. 112—113. Por. przypis 58 wewnątrz dla «Sardis».

zaloguj się by móc komentować

umami @Pioter
16 sierpnia 2021 19:38

A jeszcze inny artykuł jest tu: 
David Thomason Alexander — Pseudo-Coins Have an Interesting History
http://1.droppdf.com/files/JGWiO/coinage-august-2015-usa.pdf

zaloguj się by móc komentować

Numisma @umami 16 sierpnia 2021 19:32
17 sierpnia 2021 06:26

Przeciwnie. Daje trochę ciekawych tropów. Ale najpierw opis z Souvenirs numismatiques de la Révolution de 1848 autorstwa Féliciena de Saulcy. Jest to wydany w 1850 r. "kompletny zbiór medali, monet i żetonów, które pojawiły się we Francji od 22 lutego do 20 grudnia 1848 r.".

"Medal satyryczny opracowany po wypadkach czerwcowych dla ośmieszenia reakcyjnych postaw mieszkańców Bordeaux. Wybity został dopiero w styczniu 1949 r. Trzy monogramy widoczne na awersie odnoszą się do pp. Bugeaud, Molé i Thiersa, których autor medalu umieszcza na czele reakcji. Numizmat ten, wybity w małej liczbie egzemplarzy, spotyka się w wersji z brązu, brązu posrebrzanego i z mosiądzu. Istnieją pojedyncze egzemplarze brązowo-mosiężne i z brązu dzwonowego".

Mamy więc ustalony kontekst historyczny, ogólne przesłanie i dokładne datowanie.

Medal jest pseudo-bordoski, to znaczy naprawdę paryski, ale na prawo od daty mamy "K" jako symboliczne oznaczenie mennicy z Bordeaux. Franki bito wówczas w różnych mennicach. Paryska na przykład miała oznaczenie "A", La Rochelle "H", Bayonne "L" itd.

Na lewo od daty widnieje burak cukrowy (błędnie opisywany w katalogach jako marchewka). Rozkwit jego uprawy i opartego na nim cukrownictwa nastąpił w wyniku blokady kontynentalnej i gruntownie przemeblował stosunki gospodarcze, zwłaszcza w zakresie handlu z koloniami, w którym Bordeaux odgrywało kluczową rolę. Nie tylko handlu cukrem - rynek niewolniczy w Bordeaux zlikwidowano dopiero w 1826 roku! Po zniesieniu blokady, cukier rodzimy, buraczany, był faworyzowany podatkowo, co prowadziło do nieustannych napięć. "Wojny cukrowe" toczyły się jeszcze długo potem. D. Todd w L’Identité Économique de la France: Libre-Échange de Protectionnisme, 1814-1851 pisze, że po porażce politycznej zwolenników zakazu uprawy buraka albo zrównania stawek podatkowych na oba rodzaje cukru w latach 1841-1843 wydano ponad 100 broszur na ten temat, których kopie zalały Paryż i inne duże miasta. Delegaci z obu bloków napływali do stolicy. Delegaci z Bordeaux, wysłani aby wpłynąć na media, wydali podobno 3 000 franków w ciągu trzech miesięcy. O kwestii cukrowej pisze także sporo Hémardinquer.

Napis wokół "nominału" na rewersie głosi:

"Ta moneta BĘDZIE MIAŁA kurs urzędowy (cours forcé) w byłej Francji w wysokości 10 centymów".

Nie widziałem jeszcze pieniądza, na którym podanoby jego przyszły kurs wymiany na walutę innego, nieistniejącego w tej przyszłości kraju i to po sztywnym kursie.

Frank francuski był wymienialny na złoto do 1936 roku, ale w okresach zamętu, kiedy zaufanie do papierowego pieniądza spadało tak bardzo, że groziło to załamaniem systemu monetarnego, wprowadzano tzw. cours forcé, czyli kurs wymuszony. Jest to jak gdyby zaostrzony system prawnego środka płatniczego (cours légal) i oznacza zakaz płatności złotem. Pieniądz papierowy musi być przyjmowany jako zapłata według jego wartości nominalnej i nie może być zamieniany na pieniądz kruszcowy. Po raz pierwszy wprowadzono cours forcé w marcu 1848 roku. Obowiązywał on do 1850 roku, następnie w latach 1870-1875 i 1914-1928. Daty wymowne same w sobie.

Chodzi chyba o to, że ten rzekomy akwitański gascon jako pieniądz niewart jest nawet metalu, z którego go zrobiono.

Największa zagadka to ta "dynastia Sandis". Nie jest to forma imienia Alexandre, bo tutaj jest wyraźnie liczba mnoga, i nie może być ród Sandi, bo wtedy samo nazwisko musiałoby być w liczbie pojedynczej. Jak "la dynastie des Bourbon", a nie "des Bourbons".

Prawdopodobnie odnosi się to do przekleństwa "sandi!" (=sangdieu), Dla paryżan był to tak rozpoznawalny element gaskońskiej gwary, jak u nas "ta joj!" - lwowskiej. Mały przykład, jeszcze XVIII-wieczny, w dosłownym przekładzie:

"Synalek z rasy gaskońskiej,
dawno temu opuściwszy swoje strony,
pozbył się akcentu znad Garonny,
i wyrażał się tak, jak to robią w Paryżu,
oprócz tych "sandi!" (les sandis), którymi poczciwiec
przyprawiał czasem swoje wypowiedzi."

Chyba możemy przyjąć, że "Nouveau Royaume d'Aquitanie sous la dynastie des Sandis" to coś analogicznego do "Nowe Księstwo Podolskie pod rządami dynastii Tajojków". ;)

 

 

zaloguj się by móc komentować

Pioter @Numisma 17 sierpnia 2021 06:26
17 sierpnia 2021 07:30

Dzięki za dobre wyjaśnienie zagadki.

zaloguj się by móc komentować

Numisma @Pioter 16 sierpnia 2021 16:10
17 sierpnia 2021 07:51

Nie znam kontekstu, ale "spirit of Bordeaux" mógł wziąć się z katalogu de Saulcy'ego, z fragmentu, który przetłumaczyłem "dla ośmieszenia reakcyjnych postaw mieszkańców Bordeaux" ("pour tourner en ridicule l'ésprit réactionnaire des Bordelais"). Mogłoby też być dosłownie "reakcyjnego ducha". Pewnie jeden przetłumaczył na angielski, inny niechlujnie przytoczył bez przymiotnika decydującego o sensie całości, kolejny przepisał i tak to się rozpełza.

Bordeaux miało złą opinię u rewolucyjnie nastrojonych Francuzów. Ani Rewolucja, ani Napoleon nie byli tam zbyt lubiani. Od poczatku była to "ostoja reakcji". Entuzjastyczne powitanie, jakie zgotowano księciu d'Angoulême i jego zwolennikom w Bordeaux 12 marca 1814 roku, po wkroczeniu wojsk brytyjskich, było znakiem, że powracający emigranci mogą liczyć we Francji na poparcie. Wjazd księcia był wynikiem długo planowanego spisku bordosko-burbońsko-brytyjskiego. Był to wyjątkowy sukces rządu emigracyjnego Ludwika XVIII, a także znak niezależności miast prowincjonalnych. Znaczenie wydarzeń w Bordeaux w 1814 roku, uznawanych za początek Restauracji. potwierdziła decyzja Ludwika XVIII z 1820 roku o nadaniu nowo narodzonemu następcy tronu nieistniejącego wcześniej tytułu Księcia Bordeaux (Duc de Bordeaux).

zaloguj się by móc komentować

Numisma @Pioter 17 sierpnia 2021 07:30
17 sierpnia 2021 07:52

Cała przyjemność po mojej stronie. ;)

zaloguj się by móc komentować

umami @Numisma 17 sierpnia 2021 06:26
17 sierpnia 2021 10:12

Dzięki.
A nie wiesz, jaki może być powód dlaczego ten wskazany przypis wiąże Sandis z Sardis (to nie jest literówka)?

zaloguj się by móc komentować

Numisma @umami 17 sierpnia 2021 10:12
17 sierpnia 2021 11:53

Też mnie to zastanowiło, ale myślę, że jednak literówka.

Informacja o napisie na medalu jest opatrzona przypisem 51 bis, który przetłumaczyłeś wiernie, z tym że infra oznacza "poniżej" i odsyła do przypisu 58 na następnej stronie, w którym wytłumaczono słowo "Sandis" (a nie "Sardis"), jakie pojawiło się w cytacie z artykułu w Le Charivari, pariodiującego "gaskoński" styl Fonfrède'a. Przypis ten brzmi:

58. "Sangdieu", ulubione przekleństwo muszkieterów według Dumasa. Ta prozopopeja jest echem artykułu w Journal de Paris z 15 lutego [1837 r.], w którym Fonfrède domagał się "rządu dusz".

Tak więc Hérmandiquer chciał zaoszczędzić sobie wyjaśniania w dwóch miejscach tego samego, niezrozumiałego dziś wyrazu, a zecer (artykuł jest z 1976 roku) się pomylił i wstawił w przypisie 51 czcionkę "r" zamiast "n".

Zresztą nie wiem, czy H. musiał tak kombinować. Przytoczony przeze mnie wierszyk o Gaskończyku, który mimo usilnych starań zdradził się ze swoim pochodzeniem użyciem słówka "sandis", świadczy wymownie o tym, że te dwieście, czy sto kilkadziesiąt lat temu był to powszechnie rozumiany stereotyp. Wierszyk jest przecież bez przypisu. ;)

PS. Dla wyczerpania tematu należałoby jeszcze sprawdzić, co jest w tym artykule z Helvetische Munzen-Zeitung, ale niestety zdigitalizowane numery sa dostępne dopiero od 1997, a starsze roczniki najbliżej znajdziemy w Hamburgu. Chyba sobie darujemy.

zaloguj się by móc komentować

umami @Numisma 17 sierpnia 2021 11:53
17 sierpnia 2021 21:55

Miodzio!
Jesteś bezcennym ekspertem od francuskiego! Ile kosztuje u Ciebie tłumaczenie jednej strony A4?

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @Numisma 17 sierpnia 2021 06:26
18 sierpnia 2021 07:44

Ten żeton/moneta wrzucona została do obiegu dyplomatycznego w kręgach 'wspólnoty oświecenia' po wydarzeniach roku 1848 gdy sytuacja polityczna się wyklarowała. Ta piękna robota mennicza [precyzja rysunku] wymagała czasu na pomyślunek oraz czasu i spokojnej dłoni do wykonania dzieła. Następstwo wydarzeń.

O ile marchewka to burak obstawał będę przy odczytaniu 'Sandis' [trzech] jako odniesienie do Aleksandra. 

Regionalne przekleństwo, przerywnik mowy 'sandi!' oraz możliwe szydercze odniesienie do loży wolnomularskiej Saint-Alexandre d'Écosse, która popularna była wśród muszkieterów w XVIII w.

Skoro Mole (Parisien !) został przypisany do dwóch z Bordeaux to elementem łączącym była afiliacja do tego samego lobby optującego za ... Nie znam detali szło o cukier?

Zleceniodawcy żetonu '1 gascon' operowali skrytą symboliką, która była czytelna wśród wtajemniczonych a nam pozostają domysły.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować